Igrzyska w Paryżu. Oddano hołd trzem kobietom, które doprowadziły do legalizacji aborcji we Francji

Igrzyska w Paryżu. Oddano hołd trzem kobietom, które doprowadziły do legalizacji aborcji we Francji

Dodano: 
Wieża Eiffla podczas ceremonii otwarcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu
Wieża Eiffla podczas ceremonii otwarcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu Źródło: PAP/EPA
Podczas otwarcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu oddano hołd trzem kobietom, które doprowadziły do legalizacji aborcji we Francji – informują brytyjscy obrońcy życia.

Większość komentatorów nie zwróciła uwagi, że wśród 10. złotych bohaterek francuskiej historii, którym oddano hołd podczas ceremonii otwarcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu, wszystkie przedstawione bohaterskie kobiety francuskie, które urodziły się i działały w XX wieku, odegrały kluczową rolę w zalegalizowaniu aborcji we Francji.

Organizatorzy postanowili oddać hołd 10. złotym bohaterkom Francji, wystawiając ich posągi z Sekwany podczas odśpiewania hymnu narodowego. Wśród tych kobiet znalazły się posągi: polityk Gisèle Halimi oraz feministek Simone de Beauvoir i Simone Veil. Były one jedynymi ukazanymi bohaterkami narodowymi Francji z XX wieku, a każda z nich była zagorzałą zwolenniczką przerywania ciąży. Tak więc trudno uznać za przypadkowy wybór tych trzech kobiet jako wyjątkowo zasłużonych dla republiki.

Deklarowanym celem Thomasa Jolly'ego, dyrektora artystycznego ceremonii otwarcia igrzysk, było przedstawienie najlepszego, co Francja ma do zaoferowania. Przed legalizacją aborcji we Francji w 1975 r. każda z tych trzech złotych bohaterek zdecydowanie przyczyniła się do utorowania drogi do legalizacji aborcji przede wszystkim z powodu swojego zaangażowania i roli, jaką odegrała w niesławnym Manifeste des 343 (Manifeście 343).

Jak de Beauvoir, Halimi i Veil pomogły zalegalizować aborcję we Francji

W Manifeście 343, napisanym i podpisanym przez Simone de Beauvoir, który został opublikowany 5 kwietnia 1971 r. na pierwszej stronie magazynu Le Nouvel Observateur, 343 kobiety stwierdzały, że dokonały aborcji.

Gisèle Halimi, jedna z tych złotych bohaterek, również podpisała ten manifest. Poruszenie medialne, jakie wówczas powstało, pozwoliło Halimi na prowokowanie nacisków na francuskie sądy w 1972 r. w celu legalizacji aborcji, co ostatecznie przygotowało grunt dla działania ówczesnej minister zdrowia, Simone Veil, która przygotowała i przedstawiła projekt ustawy zezwalającej na aborcję. Ustawa ta została uchwalona w 1975 r.

Francuska filozofka, egzystencjalistka i pisarka, Simone de Beauvoir, w 1971 r. była również współzałożycielką, razem z Gisèle Halimi, organizacji proaborcyjnej Choisir. Jednym z głównych celów tej organizacji było uchylenie obowiązującego prawa, chroniącego życie nienarodzonych dzieci oraz usunięcie wszelkich działań odstręczających kobiety od aborcji.

De Beauvoir była też jedną z sygnatariuszek petycji wzywającej do tego, aby francuskie prawo uznało prawo dzieci i młodzieży do utrzymywania relacji seksualnych z kimkolwiek zechcą.

Obecnie we Francji wykonuje się ponad 200 tys. aborcji rocznie (w 2022 r. łącznie 234 253). 5 marca 2024 r. Francja, jako pierwszy kraj na świecie, wpisała prawo do aborcji do swojej konstytucji.

Kontrowersje wokół otwarcia igrzysk olimpijskich w Paryżu. "Czy Francja nie ma o wiele więcej do pokazania?"

Rzeczniczka Right To Life UK, Catherine Robinson, oświadczyła: "Podczas i tak już wysoce kontrowersyjnej ceremonii otwarcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu, bardzo smutny i bulwersujący jest fakt, że dyrektor artystyczny, Thomas Jolly, zdecydował się tak bardzo gloryfikować te trzy kobiety, które odegrały kluczową rolę w zalegalizowaniu zabijania francuskich dzieci w łonach matek".

"Czy Francja nie ma o wiele więcej do pokazania? Znacznie lepsze byłoby odwołanie się do art.16 francuskiego kodeksu postępowania cywilnego, który mówi: Prawo zapewnia prymat osoby, zakazuje wszelkich ataków na godność osoby i gwarantuje szacunek dla istoty ludzkiej od początku jej życia" – stwierdziła brytyjska działaczka pro-life.

Czytaj też:
Skandal na igrzyskach w Paryżu. "Czy odważyłby się tak przedstawić Mahometa?"

Opracował: Damian Cygan
Źródło: KAI
Czytaj także