Zmarła w sobotę 66-letnia Barbara Skrzypek była wieloletnią współpracownicą prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Politycy największej partii opozycyjnej wskazują, że w środę urzędniczka była przesłuchiwana w charakterze świadka przez prokurator Ewę Wrzosek w śledztwie dotyczącym tzw. dwóch wież.
Pełnomocnik Barbary Skrzypek nie został dopuszczony do jej przesłuchania. W czynnościach procesowych uczestniczyli natomiast mec. Jacek Dubois oraz prawnik z kancelarii Romana Giertycha, posła Koalicji Obywatelskiej.
Rzecznik prasowy warszawskiej prokuratury okręgowej prok. Piotr Skiba poinformował w poniedziałek, że lekarz pogotowia, wezwany do mieszkania Barbary Skrzypek w dniu jej śmierci, wpisał w karcie zgonu "zgon nagły z nieznanych przyczyn".
Nawrocki: Żyjemy w Polsce, która nie szanuje prawa
Do sprawy śmierci Barbary Skrzypek odniósł się na antenie radia RMF FM obywatelski kandydat na prezydenta popierany przez PiS, Karol Nawrocki.
– Śp. pani Barbara Skrzypek zapłaciła najwyższą cenę za to, że żyjemy dzisiaj w demokracji warczącej – powiedział prezes IPN.
Kandydat na prezydenta wyjaśnił, co rozumie pod tym pojęciem. – Mówię o demokracji warczącej, bo żyjemy dzisiaj w Polsce, która nie szanuje prawa, podważa decyzje, wyroki Sądu Najwyższego, Trybunału Konstytucyjnego i w której prokuratura jest wykorzystywana do wulgarnych, agresywnych działań politycznych – podkreślił Nawrocki.
Kaczyński: My tej sprawy nie pozostawimy
Sytuację skomentował wcześniej Jarosława Kaczyński. W trakcie spotkania z mediami prezes Prawa i Sprawiedliwości nie szczędził mocnych słów pod adresem zarówno prokurator Ewy Wrzosek, jak i rządu Donalda Tuska. Jarosław Kaczyński stwierdził, że "mamy pierwszą ofiarę śmiertelną demokracji walczącej".
– To, co zrobiła prokuratura, z panią śp. Barbarą Skrzypek, to był skandal pod każdym względem. Sama ta sprawa, to prowadzenie tej sprawy prawomocnie umorzonej przez sędzię, która teraz została przez te nowe władze skierowana do sądu okręgowego, a więc awansowana, nie wiem czy to pewna wiadomość, ale zdaje się, że była czy jest członkiem Iustitii, a mimo wszystko tę sprawę umorzyła, bo nie ma żadnej materii dla tej sprawy – powiedział.
– My tej sprawy nie pozostawimy, my będziemy ją podnosić na różnych forach i będziemy dążyć do tego, by została wyjaśniona całkowicie, do końca. By stała się elementem tej wielkiej walki, która dzisiaj toczy się w Polsce, walki o przywrócenie państwa prawa i przywrócenie demokracji – zaznaczył prezes PiS.
Czytaj też:
Prezydent spotkał się z pełnomocnikiem Barbary Skrzypek. Jest komunikatCzytaj też:
Wulgarny wpis polityka PiS. Jest reakcja Żukowskiej