"Kaczyński zagrożeniem dla wolności". Michnik pisze do niemieckiego Die Welt

"Kaczyński zagrożeniem dla wolności". Michnik pisze do niemieckiego Die Welt

Dodano: 
Adam Michnik (Gazeta Wyborcza)
Adam Michnik (Gazeta Wyborcza) Źródło:PAP/Andrzej Rybczyński
"Upiory totalitaryzmu powróciły, z całą pogardą dla pluralizmu, państwa prawa, równości" – ostrzega redaktor naczelny "Gazety Wyborczej" Adam Michnik w poniedziałkowym wydaniu "Die Welt".

Michnik opublikował w niemieckim periodyku esej, w którym przestrzega przed siłami zagrażającymi wolności i demokracji. O sprawie informuje portal Wirtualna Polska. Zdaniem redaktora obserwujemy wzrost homofobii i ksenofobii. Wspólny front przeciwko demokracji jego zdaniem tworzą Jarosław Kaczyński, Victor Orban, Władimir Putin, Marine Le Pen i Donald Trump. Naczelny "Wyborczej" określił ich mianem karykatur Lenina i Carla Schmitta – niemieckiego filozofa prawa.

Michnik postawił zaskakującą tezę, że radykalizm "skrajnej prawicy" i "skrajnej lewicy" jest zagrożeniem zarówno dla wartości oświecenia, jak i... chrześcijańskiego dziedzictwa.

Zagrożenie dla wolnych mediów

Wirtualna Polska przytacza wypowiedź Michnika, w której ten przekonuje, że "ostatnim bastionem" demokracji i konstytucyjnego ładu pozostają wolne media, które są coraz bardziej prześladowane w krajach Europy Środkowej. "Gdy umierają wolne media, państwo oparte na konstytucji staje się bezbronne. Gdy łamana jest konstytucja, dni wolnych mediów są policzone" – cytuje go portal wp.pl.

Naczelny "Wyborczej" przekonuje swoich niemieckich czytelników, że polskie władze postępują względem niektórych artystów bardzo podobnie jak sowieci względem Sołżenicyna czy Pasternaka i jako przykład podaje postaci Szymborskiej czy Wajdy, którzy jego zdaniem są przez władzę obrzucani błotem.

Czytaj też:
Niemiecki "Die Welt" o sporze Polski z Izraelem: Polski rząd nie ma prawa uznawać procesu odkrywania prawdy za zakończony

Czytaj też:
Michnik krytykuje ustawę o IPN. "To muzyka i słowa komunistów Moczara z 1968 r. i przedwojennych faszystów z ONR"

Źródło: WP.pl
Czytaj także