"USA muszą zawrzeć wielkie porozumienie z Rosją". Co dalej z Europą i Ukrainą?

"USA muszą zawrzeć wielkie porozumienie z Rosją". Co dalej z Europą i Ukrainą?

Dodano: 
Flaga USA
Flaga USA Źródło: Unsplash
Niezależnie od tego, kto wygra listopadowe wybory prezydenckie, Stany Zjednoczone będą prawdopodobnie musiały zawrzeć poważne porozumienie geopolityczne z Rosją lub Chinami, aby uniknąć wciągnięcia w kilka wojen jednocześnie.

W publikacji "Wall Street Journal" zauważono, że sytuacja na świecie staje się coraz bardziej napięta w związku z aktywizacją państw autorytarnych dążących do ekspansji. Mówimy nie tylko o Rosji i Chinach, ale także o Iranie i Korei Północnej. Biorąc pod uwagę upadek bazy wojskowo-przemysłowej Zachodu i niechęć wyborców do wydawania znacznie większych środków na obronę, Stany Zjednoczone zdają sobie sprawę, że nie są w stanie stawić czoła wszystkim naraz.

– Jesteśmy już zaangażowani w dwie wojny [wspierając Ukrainę i Izrael – przyp. red.], a teraz trudno nam dostarczać amunicję i sprzęt naszym sojusznikom. Jeśli wdamy się w wojnę światową, będzie nam trudno sobie z tym poradzić – powiedział emerytowany gen. Jack Keane, były zastępca szefa sztabu armii.

USA poświęcą Europę?

Jednym z potencjalnych rozwiązań, rozważanym m.in. przez Donalda Trumpa, jest próba całkowitego skupienia się na konfrontacji z Chinami. Ale do tego konieczne jest zerwanie sojuszu Pekinu z Moskwą – kosztem Ukrainy i Europy.

– Jedną z rzeczy, które Ameryka musi zrobić, z czysto amerykańskiego strategicznego punktu widzenia, jest znalezienie sposobu na zawarcie wielkiego porozumienia z Rosją. To, czy to zrobimy, czy nie, jest trudnym pytaniem, w zależności od tego, gdzie przebiegają rosyjskie czerwone linie, ale w zasadzie oznaczałoby to nową architekturę bezpieczeństwa w Europie – powiedziała Sumantra Maitra, dyrektor ds. badań w jednym z amerykańskich think tanków.

Dotychczas Demokraci publicznie odrzucali możliwość takiego porozumienia z Moskwą, zwłaszcza ze względu na wojnę na Ukrainie, która, jak się wydaje, uczyniła USA i Rosję antagonistami. Także wśród Republikanów jest wielu przeciwników jakiegokolwiek zbliżenia z Kremlem.

Jak wskazuje WSJ, najpoważniejszym ryzykiem jakiejkolwiek próby wbicia klina między Rosją a Chinami kosztem bezpieczeństwa Ukrainy i Europy jest to, że taka zmiana może przynieść odwrotny skutek w postaci zniszczenia najcenniejszego atutu polityki zagranicznej Ameryki — jej własnej sieci sojuszy.

Czytaj też:
Rosyjski wywiad: USA mają kandydata na następcę Zełenskiego
Czytaj też:
"Sukces wisi na włosku". Niepokojące sygnały z Ukrainy

Opracował: Marcin Bugaj
Źródło: Wall Street Journal
Czytaj także