Zełenski likwiduje Cerkiew podległą Moskwie. Cejrowski i Lisicki komentują

Zełenski likwiduje Cerkiew podległą Moskwie. Cejrowski i Lisicki komentują

Dodano: 
Paweł Lisicki i Wojciech Cejrowski
Paweł Lisicki i Wojciech Cejrowski 
– To nie jego kompetencje. On może zdelegalizować cerkiew, ale nie może jej zlikwidować – mówi Wojciech Cejrowski.

20 sierpnia parlament Ukrainy uchwalił nowe prawo, które zakazuje odprawiania nabożeństw w Rosyjskiej Cerkwii Prawosławnej na terenie Ukrainy. Władze zachęciły również wszystkie organizacje religijne "do zerwania istniejących powiązań z państwem rosyjskim". Taka decyzja doprowadziła do eskalacji trwającego już ponad dwa lata konfliktu między Ukrainą a Rosją.

Ukraiński parlament uważa, że Rosyjska Cerkiew Prawosławna "stała się de facto częścią aparatu państwowego zbrodniczego totalitarnego reżimu Putina". Zdaniem ukraińskiej agencji prasowej, Rosja wykorzystuje kościół do "uzasadniania i wspierania agresji przeciwko Ukrainie i szalonej polityki Putina". W obronie nowego prawa na Ukrainie stanął m.in. arcybiskup Większy Światosław Szewczuk, głowa Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego. Według hierarchy wprowadzone prawo ma na celu ochronę przed ideologią i narracjami, które promują "Ukrainę jako część rosyjskiego świata".

25 sierpnia decyzję władz Ukrainy potępił papież Franciszek. Ojciec Święty zwrócił uwagę, że nie należy odmawiać wiernym możliwości odprawiania nabożeństw w sposób, jaki im odpowiada. Papież podkreślił przy tym, że nowe prawo powoduje u niego "obawy o wolność tych, którzy się modlą".

Lisicki i Cejrowski komentują

W najnowszym odcinku programu "Antysystem", który miał swoją premierę w środę, Paweł Lisicki i Wojciech Cejrowski poruszyli wątek likwidacji Cerkwi Prawosławnej na Ukrainie.

– Wydaje mi się, że jesteśmy jednym z nielicznych programów, który mówi o problemie, jakim jest walka z cerkwią na Ukrainie. Ostatecznie prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski ogłosił, że likwiduje cerkiew moskiewską, kanonicznie podległą Moskwie i wszyscy wierni, czyli ok. 11 milionów osób mają obowiązkowo przenieść się do cerkwi, którą założył Petro Poroszenko – mówił Paweł Lisicki, red. naczelny "Do Rzeczy". – Po pierwsze, to nie jego kompetencje. On może zdelegalizować cerkiew, ale nie może jej zlikwidować. Zełenski nie ma takich kompetencji – wskazywał Cejrowski.

Zwiastun 88. odc. programu "Antysystem". Całość dostępna dla Subskrybentów.

Czytaj także