Zarost i tatuaże dozwolone w Wojsku Polskim. Oto warunki

Zarost i tatuaże dozwolone w Wojsku Polskim. Oto warunki

Dodano: 
Żołnierze Wojska Polskiego, zdjęcie ilustracyjne
Żołnierze Wojska Polskiego, zdjęcie ilustracyjne Źródło: PAP / Łukasz Gągulski
Zarost do długości trzech centymetrów oraz odsłonięte tatuaże na ramionach i przedramionach zostały dopuszczone w Wojsku Polskim.

Zmiany w Regulaminie ogólnym żołnierza Wojska Polskiego zaczęły już obowiązywać. Po zmianach w przepisach polscy żołnierze mogą nosić zarost do długości trzech centymetrów, a także odsłonić tatuaże na ramionach i przedramionach.

Niedozwolony piercing i skaryfikacje

Zgodnie z nowymi zasadami krótki zarost "musi być zadbany i schludny, gwarantujący estetyczny wygląd żołnierza". Przy czym "nie może uniemożliwiać lub utrudniać wykonywania zadań służbowych".

"Występujący indywidualnie" żołnierz nie musi też już zakrywać ubraniem tatuaży ramion i przedramion. Wyjątkiem są tatuaże "wyrażające treści powszechnie uznawane za nieakceptowalne".

Jednocześnie wskazano, że żołnierz nie może nosić piercingu i tzw. tuneli w uszach. Zakazane są także tzw. skaryfikacje, czyli zdobienia i modyfikacje wykonane poprzez nacinanie, zdrapywanie, wypalanie czy inne uszkadzanie skóry w celu uzyskania określonego wzoru.

Zarost i tatuaże dozwolone w Wojsku Polskim

Zmiany w tym zakresie zapowiadał w sierpniu minister obrony Władysław Kosiniak-Kamysz. Tłumaczył, że kwestia "wydawać by się mogła prozaiczna, ale wielu żołnierzy zgłaszało to nam od samego początku". – Chodzi o sprawę zarostu i tatuaży. Mogą się niektórzy uśmiechnąć, ale dla wielu stanowiło to problem – podkreślił.

Dodał, że "do dzisiaj w regulaminach jest tak, że żołnierz może mieć zarost do 5 milimetrów, ale po decyzji lekarza dermatologa". – Jest to kompletnie bez sensu. (...) Sam wiem, co to znaczy mieć i nosić brodę. (...) Jeśli ja mam brodę, to jak bym mógł tym, którzy służą w Wojsku Polskim, żeby przynajmniej nie mogli tutaj zdecydować? – argumentował.

Druga zmiana dotyczy kwestii tatuaży u żołnierzy. Jak przypomniał w sierpniu szef MON, obecnie jest możliwość posiadania tatuaży, ale nie mogą być one na odkrytych częściach ciała. – Kiedy jest taka temperatura jak dzisiaj, 30 stopni na zewnątrz, żołnierze muszą chodzić w długich rękawach. Nie mogą ich podwinąć, nie mogą mieć koszulek z krótkim rękawem – mówił.

Podkreślił, że tatuaże nie mogą zawierać żadnych znaków obraźliwych, niezależnie od tego, czy będą odsłonięte, czy nie. Jeżeli nie ma tam jakichkolwiek treści urażających kogokolwiek, to będzie można i podwinąć rękawy, i założyć koszulkę z krótkim rękawem – stwierdził szef MON.

Czytaj też:
Pierwszy polski F-35 zaprezentowany. Tak wygląda "Husarz"
Czytaj też:
Nieznany obiekt nad Polską. Dowództwo Operacyjne wyjaśnia, dlaczego nie został zestrzelony

Źródło: PAP / DoRzeczy.pl
Czytaj także