Wcześniejsze emerytury. Dużo osób wciąż wykorzystuje tę lukę w prawie

Wcześniejsze emerytury. Dużo osób wciąż wykorzystuje tę lukę w prawie

Dodano: 
Kobieta na emeryturze, zdjęcie ilustracyjne
Kobieta na emeryturze, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Pixabay
Luka w przepisach dotyczących systemu ubezpieczeń społecznych umożliwia dużej grupie osób otrzymywanie wcześniejszej emerytury, mimo osiągnięcia powszechnego wieku emerytalnego.

Jak informuje serwis prawo.pl, w Polsce wciąż jest duża liczba osób, które mimo osiągnięcia wieku emerytalnego pobierają wcześniejszą emeryturę. Jest to możliwe dzięki lukom w przepisach, które nie precyzyjną, kiedy należy przejść z emerytury wcześniejszej na powszechną.

– Brak jest jasnego uregulowania, które określiłoby moment, w jakim należy przejść na z emerytury wcześniejszej na powszechną. Przez to kobiety, które dotąd nie złożyły wniosku do ZUS, mimo że ukończyły 60 lat, mogą najwięcej zyskać po wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 4 czerwca 2024 r. Podobnie jak po wyroku TK z 6 marca 2019 r. zyskały kobiety z rocznika 1953, które wstrzymały się z wnioskiem – powiedział Konrad Giedrojć, adwokat z Wrocławia w rozmowie z portalem.

Wyrok Trybunału

Trybunał Konstytucyjny za niekonstytucyjne uznał przepisy pozwalające na pomniejszenie świadczenia w przypadku, w którym skorzystano z przejścia na wcześniejszą emeryturę. To wyrok w indywidualnej sprawie, ale decyzja TK będzie miała konsekwencje dla tysięcy emerytów. Chodzi o kobiety urodzone w latach 1949-1959 (poza 1953 r.) oraz mężczyzn urodzonych w latach 1949-1952 i w 1954 r. (w 2019 r. TK uznał niekonstytucyjność kwestionowanego przepisu w odniesieniu do rocznika 1953), którzy wniosek o wcześniejszą emeryturę złożyli przed 1 stycznia 2013 r., a prawo do emerytury powszechnej nabyły po 2012 r. Co miesiąc otrzymują oni z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych przelewy pomniejszone proporcjonalnie do sumy, którą pobrali w momencie korzystania z wcześniejszej emerytury.

Trybunał Konstytucyjny w uzasadnieniu orzeczenia stwierdził, że "doszło do złamania zasady zaufania obywateli do państwa". Istotą sprawy nie jest ustalenie wysokości świadczenia, ale mechanizmu jego ustalenia.

Wyrok Trybunału Konstytucyjnego stanowi odpowiedź na skargę konstytucyjną, w której emeryt Tadeusz K. zakwestionował przepis, według którego podstawa obliczenia emerytury jest pomniejszana o sumę kwot pobranych emerytur wcześniejszych.

Czytaj też:
Emeryci się ucieszą? Druga waloryzacja możliwa w przyszłym roku
Czytaj też:
Prezes ZUS uważa, że trzeba podwyższyć wiek emerytalny

Źródło: prawo.pl,
Czytaj także