Sójka: Minister Leszczyna zbyt późno zabrała się za pracę

Sójka: Minister Leszczyna zbyt późno zabrała się za pracę

Dodano: 
Minister zdrowia Katarzyna Sójk
Minister zdrowia Katarzyna Sójk Źródło: PAP / Marcin Obara
Pani minister robi zasłonę dymną, odwraca kota ogonem, a potrzebne są pieniądze – mówi była minister zdrowia Katarzyna Sójka w rozmowie z portalem DoRzeczy.pl.

DoRzeczy.pl: 15 mld zł brakuje NFZ, aby móc wypłacić szpitalom pieniądze za tegoroczne świadczenia. Kto odpowiada za ten stan?

Katarzyna Sójka: Problem leży w tym, że pani minister Leszczyna zbyt późno zabrała się za pracę. Wszyscy dobrze wiedzieli, jakie są potrzeby, jaka jest ustawa budżetowa. Wydaje mi się, że minister zwlekała z reakcją. Dopiero w maju uruchomili obligacje, a przecież wcześniej można było wiele rzeczy przekalkulować. Pani minister powinna udać się już wcześniej do ministra finansów, żeby zdobyć pieniądze na służbę zdrowia. Na ten moment nie ma pilniejszej sprawy do załatwienia. Dlaczego zwleka? Co się dzieje? Nie mamy pojęcia, a przecież trzeci kwartał będzie dopiero policzony i zobaczymy wówczas, ile będzie nadwykonań w szpitalach. Natomiast pewnie pani minister bardzo mocno się zagapiła. Pani minister ma pretensje m.in. do szpitala w Żywcu, gdzie powiedziała, że “jeden szpital nie będzie szantażował oddziału NFZ”, co nie jest prawdą. Nie chodzi o szpital, ale o pacjentów. Pani minister robi zasłonę dymną, odwraca kota ogonem, a potrzebne są pieniądze.

Czyli mówiąc wprost, obecna sytuacja jest winą obecnej minister zdrowia? Jak słyszymy z jej ust, za wszystko podobno odpowiada PiS.

Służba zdrowia, szpitale w całej Polsce mają problemy. Zamykane są oddziały. U mnie w Krotoszynie również zamknął się oddział wewnętrzny. Wszystko jest powiązane bezpośrednio z finansami. Pani minister oczywiście tłumaczy, że winę tu stanowi ustawa o wynagrodzeniach, jednak pani minister sama głosowała za tą ustawą dwa lata temu i dobrze wiedziała, że one będą waloryzowane w każdym roku. Minister również odnosi się do funduszu przeciwdziałania COVID-19, jednak tu nie bardzo rozumiem o co jej chodzi. W mojej ocenie minister Leszczyna myli pojęcia. A prawda jest taka, że po dziesięciu miesiącach pracy pani minister nie wie o czym mówi, bowiem ten fundusz był dodatkowym i równolegle do NFZ działającym instrumentem.

To przerażający obraz.

Niestety tak. Mam nadzieję, że ktoś w rządzie pójdzie po rozum do głowy i zacznie naprawiać służbę zdrowia.

Czytaj też:
To dlatego nie stawił się w prokuraturze. Romanowski wyjechał z kraju
Czytaj też:
Polskie firmy chcą odbudowywać Ukrainę. Podpisano porozumienie

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także