Tuleya krytykuje Tuska ws. azylu: Okropne. Premier ma pomysł naruszający konstytucję

Tuleya krytykuje Tuska ws. azylu: Okropne. Premier ma pomysł naruszający konstytucję

Dodano: 
Sędzia Igor Tuleya
Sędzia Igor Tuleya Źródło: PAP / Jakub Kamiński
– Nawet jeśli pan premier tak nie myśli, nie powinien wypowiadać takich słów, bo to źle świadczy –  powiedział sędzia Igor Tuleya.

Sędzia Sądu Okręgowego w Warszawie Igor Tuleya, który był gościem programu "Jeden na Jeden" (TVN24), nie krył swojego krytycyzmu wobec rządowej strategii migracyjnej zawierającej postulat czasowego i terytorialnego zawieszenia prawa do azylu.

– To jest okropne. Dziwię się, że lider partii prodemokratycznych ma pomysł, który narusza artykuł 56. konstytucji, Konwencję Genewską i inne umowy międzynarodowe – powiedział Tuleya.

Zdaniem członka stowarzyszenia "Iustitia", decyzja Tuska może mieć charakter precedensu na skalę europejską. – Mogę sobie wyobrazić, że nawet kraje starej Europy akceptują takie pomysły, ale pamiętajmy, że Polska może być przykładem – powiedział Tuleya. Jego zdaniem, kraje zachodnie mogą korzystać z "doświadczenia w kwestiach obrony praworządności i walki o niezależność sądów", ale nie z takich propozycji.

Tuleya: Prezydent elementem destrukcji

Igor Tuleya odniósł się również do orędzia prezydenta Andrzeja Dudy, w którym głowa państwa skrytykowała działania rządzących ws. wymiaru sprawiedliwości.

– Jest to pewne zaskoczenie i smutek. Chociaż – to nie jest zaskoczenie. Mogę tylko parafrazować Tomasza Manna i powiedzieć, że niektóre osoby nie powinny używać pewnych słów, żeby ich po prostu nie brukać – powiedział gość TVN24. Jak zastrzegł, jest to "najłagodniejsza recenzja", jakiej mógł dokonać.

Sędzia nie krył żalu do głowy państwa. Członek stowarzyszenia "Iustitia" zarzucił Andrzejowi Dudzie udział w niszczeniu sądownictwa. – Pan prezydent jest elementem destrukcji wymiaru sprawiedliwości w naszym kraju przez ostatnich osiem lat. Można powiedzieć, że problemy w sądownictwie są dzieckiem pana prezydenta – mówił Tuleya. – Mam wątpliwości, czy rzeczywiście niektóre osoby powinny się wypowiadać na temat praworządności – zaznaczył.

Sędzia odniósł się również do słów Andrzeja Dudy, który wskazał, że nazywanie części sędziów "neosędziami" jest próbą ich stygmatyzowania. Jak zaznaczył Igor Tuleya, wspomnianego określenia używa się wobec osób, które – jego zdaniem – brały udział w "nieuczciwych konkursach na stanowiska sędziowskie", a także "nieuczciwych procedurach nominacyjnych po marcu 2018 roku". Członek stowarzyszenia "Iustitia" podkreślił jednocześnie, że wspomniana grupa nazywa jego środowisko "paleosędziami". – Mijamy się na korytarzach, jest to sytuacja dosyć niewdzięczna i pewnie mało przyjemna dla obu stron, ale tak to wygląda – przyznał.

Tuleya skomentował także propozycję Ministerstwa Sprawiedliwości dotyczącą wprowadzenia "czynnego żalu" dla sędziów. – Jestem przekonany, że "neosędziowie" bardzo chętnie złożyliby czynny żal, bo nie tylko nie mają nieskazitelnego charakteru, ale w ogóle nie mają charakteru, więc co im się każe, to powiedzą – stwierdził członek stowarzyszenia "Iustitia". Tuleya nazwał tę propozycję "słabym pomysłem". – Nie wiem, czy takie oświadczenie byłoby cokolwiek warte, czy to jest szczere, czemu miałoby służyć – dodał. Gość TVN24 zaznaczył jednocześnie, że nie słyszał, by ta propozycja była konsultowana ze środowiskiem sędziowskim.

Sędzia o sprawie Ziobry: Nie ma świętych krów

Igor Tuleya odniósł się do sprawy Zbigniewa Ziobry. Były minister sprawiedliwości nie stawił się przed komisją śledczą ds. Pegasusa, ale następnego dnia zeznawał w sieradzkiej prokuraturze.

– Takie sytuacje zdarzają się, że podsądni uczestnicy postępowań wybierają sobie te postępowania, w których wolą uczestniczyć – powiedział gość TVN24. – Oczywiście to nie jest właściwe, bo jeśli ktoś w przeciągu kilku dni może uczestniczyć w jakichś czynnościach procesowych, a z kolei swoją absencję w innych tłumaczy stanem zdrowia, to jest to dziwne – dodał.

Tuleya stwierdził, że Zbigniew Ziobro powinien pamiętać o swoich deklaracjach, według których "nie ma świętych krów" i "wszyscy jesteśmy równi".

Czytaj też:
Tarcia w rządzie? Dziemianowicz-Bąk: Nie zgadzamy się na zawieszenie prawa do azylu
Czytaj też:
Zawieszone prawo do azylu. Szefowa KE poparła pomysł Tuska

Źródło: TVN24
Czytaj także