Pracownicy Poczty Polskiej chcą podwyżek. Związkowcy zapowiadają strajk

Pracownicy Poczty Polskiej chcą podwyżek. Związkowcy zapowiadają strajk

Dodano: 
Placówka Poczty Polskiej, zdjęcie ilustracyjne
Placówka Poczty Polskiej, zdjęcie ilustracyjne Źródło: PAP / Wojciech Pacewicz
Zdecydowana większość pracowników czołowego operatora pocztowego opowiedziała się za postulatami związków zawodowych. To może oznaczać protest.

Jak ustalił reporter RMF FM, w referendum przeprowadzonym w Poczcie Polskiej wzięło udział około 60 proc. pracowników, a ponad 90 proc. z nich poparło propozycje związków zawodowych. Oznacza to, że wynik jest wiążący.

Związkowcy coraz częściej wspominają o rozpoczęciu protestu. – Chcieliby podnieść swoje wynagrodzenia. Wiadomo, że są bardzo niskie. Są również gotowi przeprowadzić strajk – powiedziała RMF FM Lidia Gos, przewodnicząca stołecznej Organizacji Podzakładowej NSZZ "Solidarność".

Na razie nie padła konkretna data rozpoczęcia strajku. Nie wskazano również, jaką formę mógłby przybrać. Pewnikiem jest natomiast wola jego przeprowadzenia wśród pracowników. Pierwsze konkretne decyzje w sprawie organizacji protestu mają zapaść w przyszłym tygodniu – Chcemy jak najlepiej dla tej firmy. Chcemy, żeby ta firma była, istnieje ponad 466 lat – podkreśliła Lidia Gos.

Wielomiesięczna walka o podwyżki

Pracownicy Poczty Polskiej zabiegają o podwyżki od wielu miesięcy. Zaznaczają, że nie chcą pracować za stawkę mniejszą niż minimalna krajowa.

W referendum strajkowym, zorganizowanym przez związki zawodowe, znalazło się m.in. pytanie o podwyżki na poziomie tysiąca złotych brutto.

W poniedziałek Poczta Polska zaproponowała związkowcom, aby minimalne wynagrodzenie zasadnicze ukształtowało się na poziomie płacy minimalnej, która dziś wynosi 4300 złotych brutto. Jak przekazał spółka, wzrost wynagrodzenia ma dotyczyć 31 proc. pracowników.

Nie tylko zarobki. Problemem redukcja etatów

Zarobki poniżej oczekiwań nie są jednak jedynym kłopotem, z jakim muszą borykać się pracownicy Poczty Polskiej. W spółce redukowane są etaty, co może dotknąć ponad 9 tysięcy pracowników. Cała procedura odbywa się w ramach programu tzw. dobrowolnych odejść. W praktyce oznacza to utratę pracy przez ok. 15 proc. wszystkich pracowników spółki, która obecnie zatrudnia ok. 62 tys. pracowników.

Poczta Polska, która jest największym operatorem pocztowym w kraju, obchodzi 466. rocznicę powstania. Została założona18 października 1558 roku, co czyni ją jedną z najstarszych tego typu firm w Polsce i Europie. Spółka podkreśla, że przeszła ewolucję technologiczną "od posłańców konnych aż po pociągi i samoloty".

W piątek obchodzony jest Dzień Poczty Polskiej.

Czytaj też:
Akcja protestacyjna policji. Oto postulaty i planowane działania
Czytaj też:
Masowe zwolnienia w PKP Cargo. Tysiące ludzi straci pracę

Źródło: RMF FM
Czytaj także