Największy producent dronów w Stanach Zjednoczonych, firma Skydio, która dostarcza również drony dla ukraińskiego wojska, stanęła w obliczu problemów z produkcją. Wszystko z powodu chińskich sankcji. Jak pisze "Financial Times", Pekin zablokował dostawy akumulatorów z jedynego źródła, jakie obsługiwało Amerykanów. Firma została zmuszona do pilnego poszukiwania alternatywnego producenta tych części.
Ruch Pekinu
W środę Skydio poinformowało swoich klientów, że w związku z działaniami Chin ogranicza liczbę baterii wysyłanych wraz z zakupionymi dronami. Według firmy, sytuacja powinna wrócić do normalności dopiero na wiosnę.
Chińskie sankcje nałożone 11 października dotknęły kilka amerykańskich firm, w tym Skydio. Ruch Pekinu był odpowiedzią na zgodę Waszyngtonu na sprzedaż Tajwanowi dronów szturmowych. Władze chińskie zmusiły dostawców Skydio, w tym Dongguan Poweramp – spółkę zależną japońskiego TDK produkującego akumulatory do dronów – do rozwiązania umów z Amerykanami.
Wcześniej Skydio podała, że wysłała na Ukrainę ponad 1000 dronów w celach wywiadowczych i rozpoznawczych. Drony były także wykorzystywane do dokumentowania rosyjskich zbrodni wojennych. Skydio poinformowało również, że jego najnowszy model X10 był pierwszym amerykańskim dronem, który przeszedł ukraińskie testy EW i że Kijów zamówił tysiące takich maszyn.
Chiny i USA – sankcje
Wcześniej Chiny nałożyły sankcje na trzy amerykańskie firmy z branży obronnej – General Atomics Aeronautical Systems, General Dynamics Land Systems oraz Boeing Defence, Space & Security. Powodem była sprzedaż broni Tajwanowi w związku z inauguracją kadencji nowo wybranego prezydenta.
Jednocześnie w październiku Ministerstwo Finansów Stanów Zjednoczonych ogłosiło wprowadzenie sankcji wobec jednej osoby fizycznej i trzech podmiotów prawnych z Chin, ponieważ zajmowały się one produkcją broni wykorzystywanej na Ukrainie przez Rosjan.
Czytaj też:
"Przedsmak tego, co czeka kraj". Media w Niemczech biją na alarmCzytaj też:
Ekspert: Są jeszcze trzy kraje, które są gotowe wysłać wojska na Ukrainę