O tym, że międzynarodowe korporacje są zainteresowane lokowaniem biznesu w bałtyckich terminalach informuje "Puls Biznesu".
Niemiecka firma coraz bliżej przejęcia polskiego portu
Gazeta wskazuje tu m.in. na niemiecką grupę Rhenus oraz międzynarodową, która – jak czytamy – dąży do przejęcia kontroli nad spółką Bulk Cargo – Port Szczecin. To ona zarządza terminalem przeładowującym węgiel, koks, rudę żelaza i inne towary masowe oraz drobnicę.
To jednak nie jedyny taki przypadek, bowiem oferta konsorcjum firm związanych z Viterrą i Copenhagen Merchants (CM), dotycząca dzierżawy terminala zbożowego w Gdyni, już po raz drugi z rzędu została uznana przez zarząd tamtejszego portu za najkorzystniejszą. Poprzednio do transakcji nie doszło, ponieważ zgody na nią nie wyraziło ministerstwo infrastruktury. Motywowano ją wówczas bezpieczeństwem państwa.
Decyzja dopiero po wyborach prezydenckich?
"Puls Biznesu" przypomina tu, że do tej pory możliwość wejścia zagranicznych inwestorów do polskich terminali była blokowana przez polityków. Tym razem rządowa decyzja w tych sprawach prawdopodobnie nie zapadnie przed wyborami prezydenckimi. Jak wskazują rozmówcy gazety, chodzi o to aby nie wywołać gniewu elektoratu wiejskiego.
"Niektórzy mają nadzieję, że polski rząd w decyzji wyręczy Komisja Europejska, bo jej zgoda jest także niezbędna do dzierżawy gdyńskiego terminala przez międzynarodowych gigantów. Warto przypomnieć, że niedawno Bruksela zgodziła się na fuzję Viterry z grupą Bugne, każąc jednak sprzedać tej pierwszej część biznesu olejarskiego, zlokalizowanego m.in. w Polsce" – czytamy.
Czytaj też:
Pieniądze z unijnego funduszu przyznane dla powodzian z Niemiec i Włoch. Co z Polską?Czytaj też:
Sprawa Nord Stream 2. Sensacyjne doniesienia z USA