"Tusk oddaje szczeciński port Niemcom". Wiceminister odpowiada

"Tusk oddaje szczeciński port Niemcom". Wiceminister odpowiada

Dodano: 
Port w Szczecinie
Port w Szczecinie Źródło: Wikimedia Commons / Kapitel/CC
Były minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Marek Gróbarczyk napisał w mediach społecznościowych, że rząd oddaje nabrzeża i infrastrukturę portu w Szczecinie Niemcom. Na jego słowa zareagował wiceminister infrastruktury Arkadiusz Marchewka.

Sprawa dotyczy informacji o nabyciu większości udziałów jednej z portowych spółek, Bulk Cargo, przez niemiecka grupę Rhenus.

Właśnie do tego faktu odniósł się na portalu X Gróbaczyk.

Gróbarczyk o Tusku: Spłata zobowiązań wyborczych zaczęła się od Szczecina

"To już fakt! Tusk oddaje szczeciński port Niemcom (nabrzeża i infrastrukturę). Spłata zobowiązań wyborczych zaczęła się od Szczecina. Czekają nas dalsze spadki przeładunków i marginalizacja Portu Szczecin-Świnoujście" – napisał poseł PiS.

Do wpisu odniósł się sekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury Arkadiusz Marchewka.

"Po pierwsze, doszło do transakcji pomiędzy prywatną firmą Rhenus i udziałowcami prywatnej firmy Bulk Cargo. Na skutek tego Rhenus stał się jej większościowym udziałowcem. Skoro mówimy o prywatnych firmach, to jasne jest, że w transakcji nie uczestniczyła spółka skarbu państwa" – zaznaczył wiceminister.

Marchewka zwrócił uwagę, że firma Rhenus już wcześniej posiadała 40 proc. udziałów w Bulk Cargo i jak zaznaczył "te udziały zdobyła za rządów naszych poprzedników".

Wiceminister wskazał jednocześnie, że nowy właściciel zobowiązał się zainwestować w terminal ponad 200 mln zł, a także zmodernizować infrastrukturę magazynową oraz rozbudować zdolności przeładunkowe.

Jak podkreślił Arkadiusz Marchewka, "związki zawodowe oraz blisko 200 pracowników wręcz domagało się przeprowadzenia tej transakcji widząc w niej szansę na poprawę swojej sytuacji".

Wiceminister odpowiada Gróbarczykowi: Przykre

Sekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury odniósł się również do rządów Zjednoczonej Prawicy.

Stwierdził, że "za rządów poprzedników oddano w długoletnią dzierżawę zagranicznym firmom (niemieckim, belgijskim, chińskim i innym) blisko 1,5 mln m² terenów polskich portów". "I choć mieli narzędzie w postaci ustawy umożliwiającej pierwokup udziałów przez Państwo ani razu z niego nie skorzystali. Hipokryzja to mało powiedziane" – czytamy we wpisie Marchewki.

"Na koniec muszę przyznać, że chyba nie ma osoby, która bardziej nie rozumie tego, co dzieje się w portach niż były wiceminister odpowiedzialny za porty. Przykre" – skwitował wiceminister.

twitterCzytaj też:
Niemcy mają przejąć polski port. "Te transakcje mogą wywołać polityczną burzę"
Czytaj też:
Zielińska oskarża PiS: Na powódź można było się lepiej przygotować

Źródło: X / Radio Zet
Czytaj także