Co z czerwoną notą Interpolu za Romanowskim? "Twardy orzech do zgryzienia"

Co z czerwoną notą Interpolu za Romanowskim? "Twardy orzech do zgryzienia"

Dodano: 
Poseł PiS Marcin Romanowski
Poseł PiS Marcin Romanowski Źródło: PAP / Paweł Supernak
Egzekucja europejskiego nakazu aresztowania będzie trudna, a wpis do bazy Interpolu stoi pod znakiem zapytania – pisze o sprawie Marcina Romanowskiego "Rzeczpospolita".

Dziennik zwraca uwagę, że zarówno prokuratura, jak i policja liczą na czerwoną kartę Interpolu, na podstawie której były wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski będzie mógł być ścigany w 195 krajach na świecie. Okazuje się jednak, że sprawa skomplikowała się odkąd politykowi przyznano ochronę międzynarodową na Węgrzech.

Czerwona nota Interpolu za Romanowskim? Media: Wątpliwe, czy zostanie wydana

"Interpol jest wyczulony na wnioski, które mogą być motywowane politycznie, i nie przejdzie obojętnie wobec bezprecedensowej sytuacji, w jakiej znalazł się poseł PiS" – czytamy.

O tym, że sytuacja rzeczywiście stała się dla rządzących znacznie trudniejsza mówi cytowany przez dziennik były wiceszef MSW i twórca policyjnego CBŚ gen. Adam Rapacki. Podkreśla on, że sytuacja w której jakiś kraj w środku Europy przyznaje azyl polskiemu obywatelowi nie zdarzyła się nigdy dotychczas.

– To ewenement. Władze Interpolu będą miały więc twardy orzech do zgryzienia – wskazuje. Rozmówca gazety zaznacza, że "jak nie będzie czerwonej noty, to pan Romanowski nie będzie ścigany na całym świecie".

– Każde z państw unijnych indywidualnie będzie rozstrzygało, czy go [Marcina Romanowskiego] wydać na mocy ENA, czy odmówić z uwagi na przykład na zagrożenie dla "praw i wolności" – wskazuje z kolei prof. Zbigniew Ćwiąkalski, były minister sprawiedliwości. Według niego, były wiceminister "jest na Węgrzech bezpieczny".

Marcin Romanowski otrzymał azyl na Węgrzech

W ubiegły czwartek wieczorem mec. Bartosz Lewandowski poinformował, że rząd Węgier uwzględnił wniosek posła Marcina Romanowskiego i udzielił mu ochrony międzynarodowej na podstawie ustawy o prawie azylu z 2007 r. w związku z podejmowaniem przez polski rząd i podległą mu Prokuraturę Krajową "działań naruszających jego prawa i wolności". Pełnomocnik Romanowskiego podkreślił, że jest to pierwszy przypadek przyznania polskiemu politykowi ochrony międzynarodowej w innym kraju po 1989 r.

Doniesienia o przyznaniu polskiemu parlamentarzyście azylu potwierdził później w rozmowie z węgierskimi mediami szef kancelarii premiera Viktora Orbana i wiceprzewodniczący Fideszu Gergely Gulyas.

Wcześniej, w związku z trwającymi już drugi tydzień poszukiwaniami Romanowskiemu, Sąd Okręgowy w Warszawie wydał Europejski Nakaz Aresztowania. W tym momencie były wiceminister był już poszukiwany listem gończym. Wcześniej sąd zdecydował o zastosowaniu wobec niego tymczasowego aresztu na okres trzech miesięcy. Marcin Romanowski jest podejrzany w śledztwie dotyczącym Funduszu Sprawiedliwości.

Czytaj też:
Orban o azylu dla Romanowskiego. Mówił o "brutalnym ataku" Bodnara
Czytaj też:
"On gra tą kartą". Żukowska o zaniedbaniach ws. Romanowskiego
Czytaj też:
Zaskakujący opinia ws. Romanowskiego. Rząd Tuska może przegrać przez działania Bodnara?

Źródło: rp.pl
Czytaj także