Marek Migalski: Kim pan jeszcze chce być w polityce? O co pan jeszcze gra?
Leszek Miller: Razem z kolegami...
... i koleżankami.
I koleżankami, jasne, chcemy realizacji kilku ważnych postulatów.
PiS wam ukradł hasła socjalne, PO całą aksjologię. Już nikomu nie jesteście potrzebni.
Myli się pan. Chodzi o wiarygodność. PiS zrobił prezent najzamożniejszym Polakom, likwidując trzecią stawkę podatkową, a PO podwyższyła VAT, uderzając w biednych. Poza tym jesteśmy potrzebni chociażby tym ludziom, którzy nie godzą się na prymitywne opluwanie Polski Ludowej, militaryzację polityki zagranicznej i budowę państwa konfesyjnego.
PO zaczyna was w tym wyręczać.
Niech pan nie żartuje.
Pan przecież nigdy nie był zażartym antyklerykałem. To Palikot może się wygłupiać z antykościelnością. Panu nie wypada.
Ja nie chcę walki z Kościołem, lecz zachowania odrębności państwa i Kościoła. (…)
fot. Rafał Siderski/Forum