Według badania kandydat Koalicji Obywatelskiej uzyskał 50,3 proc., natomiast Karol Nawrocki – 49,7 proc.
Frekwencja wyniosła natomiast 72,8 proc.
Trzaskowski: Było "na żyletki"
Po ogłoszeniu wyników w sztabie Rafała Trzaskowskiego zapanował entuzjazm. Prezydent Warszawy natychmiast zwrócił się do zgromadzonych: "Zwyciężyliśmy! Ja proponuję teraz na cześć Pierwszej Damy: Gosia!". Uczestnicy wieczoru wyborczego zaczęli skandować imię żony zwycięzcy sondażu exit poll.
– Drodzy Państwo, zwyciężyliśmy, choć do języka polskiej polityki wejdzie już na zawsze określenie „na żyletki”, bo dokładnie tak jak mówiłem od samego początku (…) mówiłem, że będzie bardzo blisko i każdy głos będzie się liczył. Chciałbym podziękować wszystkim Polkom i Polakom za oddany za mnie głos – powiedział, jak wiele na to wskazuje, prezydent elekt.
– Chciałem podziękować wszystkim, którzy wzięli udział w tych wyborach – wielkie, wielkie podziękowania. (…) Wielkie podziękowania dla mojej żony – zaznaczył.
Głos zabrała również Małgorzata Trzaskowska. – Jestem bliska zawału serca dzisiaj. Chciałam pw. podziękować kobietom – jest w nas moc – zaznaczyła.
Rafał Trzaskowski skierował również słowa wdzięczności wobec swojej rodziny. – Pozwólcie, że podziękuje moim dzieciom – Oli i Stasiowi. Wiem, kochani, ile was to kosztowało. Chciałem podziękować swojemu bratu, swojemu teściowi, całej swojej rodzinie, bo bez was nie dałbym rady – powiedział.
– Chciałbym podziękować swoim przyjaciołom, bo bez Was nie byłbym tym, kim jestem. Chciałbym podziękować mojemu sztabowi, na czele z Wiolą Paprocką. Wszyscy mamy poczucie, że zrobiliśmy wszystko, co było do zrobienia – dodał.
Podziękowania dla rywali z pierwszej tury
Rafał Trzaskowski podziękował również wszystkim, którzy go wspierali, w tym Władysławowi Kosiniakowi-Kamyszowi, Szymonowi Hołowni, Magdalenie Biejat i Joannie Senyszyn.
– Myślę, że pomoże nam to wszystkim ruszyć jak torpeda i zając się przyszłością. (…) Ja będę łączył, będę budował, będę prezydentem wszystkich Polek i Polaków. Będę waszym prezydentem! – powiedział.
Trzaskowski nawiązał też do słów prezydenta Andrzeja Dudy. – Dla zachowania ciągłości, bo to bardzo ważne, chcę powiedzieć, że ja się zawsze uczę i nigdy nie nauczyłem się tyle, ile w tej kampanii wyborczej – zaznaczył.
Polityk podziękował za rozmowy przeprowadzone w ramach kampanii. – To było coś niesamowitego. To był zaszczyt i ślubuję, że nigdy was nie zawiodę – przyznał.
Cel – budowa wspólnoty
Rafał Trzaskowski wskazał swój priorytet jako prezydenta.
– Musimy budować wspólnotę i wyciągać rękę do wszystkich. (…) Pierwszym zadaniem prezydenta będzie wyciągnąć rękę do wszystkich, którzy na mnie nie zagłosowali. (…) Obiecuję wam, a nawet uroczyście ślubuję, że będę waszym prezydentem i zrobię wszystko, byśmy mogli odzyskać umiejętność normalnej rozmowy, bo będę prezydentem wszystkich Polek i wszystkich Polaków – powiedział prawdopodobny zwycięzca wyborców.
– Obiecuję wam, że jak wszystko potwierdzi, zabieramy się do roboty i zrobimy wszystko, by Polska była wielka, zasobna, dla wszystkich i by wszyscy zabrali się w tę podróż do przyszłości. (…) Wygra cała Polska! – zaznaczył.
Czytaj też:
"Różnica 70-80 tysięcy głosów". Jest kolejny exit pollCzytaj też:
Nawrocki: Zwyciężymy i ocalimy Polskę
Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Kup akcje już dziś – roczna subskrypcja gratis.
Szczegóły:
platforma.dminc.pl
