Patryk Jaki był pytany, z kim chciałby rozmawiać przed II turą wyborów samorządowych. Jak podkreślił, przede wszystkim będzie się starać wyborców ofertą programową. – Na przykład tym, że w Warszawie upokarzani są kierowcy: zwężane są drogi, stawiane są słupski, likwiduje się miejsca parkingowe. Skończę z polityką walki z kierowcami – wskazywał.
Kandydat Zjednoczonej Prawicy na prezydenta Warszawy zaznaczył też, że popierają go Jacek Saryusz-Wolski, czy Jan Rokita, którym "nie można zarzucić, że nie mają wiedzy". – Będę opierać się na ich wiedzy – dodał.
– Komisja Weryfikacyjna doprowadziła do tego, że w ponad 30 przypadkach majątek wrócił do miasta. To majątek o wartości ponad 700 milionów złotych. Tyle Patryk Jaki zwrócił do miasta. Oprócz tego 14 milionów złotych w gotówce – powiedział.