"Nie ma słów, by wykrzyczeć niezgodę". Hołownia i jego żona wstrząśnięci

"Nie ma słów, by wykrzyczeć niezgodę". Hołownia i jego żona wstrząśnięci

Dodano: 
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia (L) z żoną Urszulą
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia (L) z żoną Urszulą Źródło: PAP / Marcin Obara
Nie ma słów, żeby wyrazić ból, szok, wykrzyczeć niezgodę – napisał o katastrofie samolotu F-16, w której zginął major Maciej Krakowian marszałek Sejmu Szymon Hołownia.

W czwartek wieczorem media obiegła tragiczna informacja o katastrofie w okolicach lotniska w Radomiu. Rozbił się tam polski myśliwiec F-16. Do wypadku doszło podczas prób do Air Show. W jego wyniku zginął pilot major Maciej Krakowian.

Hołownia o śmierci pilota F-16: Wciąż nie możemy w to z Ulą uwierzyć…

Do jego śmierci w emocjonalny sposób odniósł się za pośrednictwem mediów społecznościowych marszałek Sejmu, lider Polski 2050 Szymon Hołownia.

"Po tragedii na radomskim lotnisku nie ma słów, żeby wyrazić ból, szok, wykrzyczeć niezgodę. Wspaniały, świetnie wykształcony, nagradzany pilot, instruktor, szef szkolenia…" – napisał na platformie X.

Marszałek złożył najszczersze i "płynące z głębi serca" wyrazy współczucia najbliższym majora Krakowiana, przede wszystkim jego żonie i synom. "Usłyszycie to pewnie od każdej lotniczej rodziny, ale i od polskiego państwa: nie zostaniecie teraz sami" – podkreślił.

"Wciąż nie możemy w to z Ulą uwierzyć…" – napisał na zakończenie.

twitter

Przypomnijmy, że małżonka polityka, Urszula Brzezińska-Hołownia, podobnie jak major Krakowian, jest pilotem wojskowym. Tak samo jak on ukończyła słynną dęblińską "Szkołę Orląt". Obecnie pracuje w 23. Bazie Lotnictwa Taktycznego w Mińsku Mazowieckim.

Katastrofa F-16 w Radomiu. Nie żyje pilot

W czwartek wieczorem doszło do katastrofy samolotu w Radomiu. Podczas ćwiczeń przed pokazami Air Show rozbił się wojskowy myśliwiec F-16 zespołu Tiger Demo Team. Pilot, major Maciej Krakowian ps. "Slab" nie przeżył.

Samolot wykonywał nad lotniskiem w Radomiu tzw. beczkę, czyli obrót dookoła osi podłużnej. Przyczyną wypadku było prawdopodobnie przeciągnięcie maszyny na niskiej wysokości i utrata siły nośnej. Sprawę bada Wydział do Spraw Wojskowych Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

30 i 31 sierpnia na radomskim lotnisku miały się odbyć słynne Międzynarodowe Pokazy Lotnicze Air Show. To cykliczna impreza, która odbywa się co dwa lata i za każdym razem gromadzi wielotysięczny tłum. Wojsko już poinformowało, że wydarzenie zostało odwołane.

Czytaj też:
Katastrofa F-16. Loty z Radomia przeniesione do Warszawy
Czytaj też:
Radom: Katastrofa F-16. Media o prawdopodobnej przyczynie


Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.

Zapraszamy do wypróbowania w promocji.


Opracowała: Anna Skalska
Źródło: DoRzeczy.pl / X
Czytaj także