"Nieprawdziwe są informacje podane przeze mnie w dniu 15 września 2018 r. podczas wiecu wyborczego komitetu wyborczego Prawo i Sprawiedliwość w Świebodzinie, że w ciągu jednego do półtora roku wydawana jest przez nas większa suma na drogi lokalne, niż za czasów koalicji PO i PSL w ciągu ośmiu lat. Mateusz Morawiecki, premier rządu Rzeczpospolitej Polskiej" – brzmiała treść oświadczenia.
W środę Sąd Apelacyjny w Warszawie postanowił, że premier ma sprostować swoją wypowiedź na temat budowy dróg i mostów za rządów koalicji PO-PSL. Pozew w tej sprawie złożyła opozycja. Sąd Okręgowy najpierw go oddalił, ale Sąd Apelacyjny zmienił decyzję.
"Uszanujemy wyrok sądu. Zgodnie z jego postanowieniem opublikujemy stosowne sprostowanie, ale Premier @MorawieckiM nie musi przepraszać opozycji. Główne zarzuty PO zostały odrzucone" – napisała na Twitterze rzeczniczka rządu Joanna Kopcińska.
Premier Morawiecki musiał w ciągu 48 godzin opublikować oświadczenie na antenie telewizji TVP Info i TVN przed głównymi wydaniami programów "Wiadomości" i "Fakty". Od wyroku Sądu Apelacyjnego nie przysługuje odwołanie.
Czytaj też:
Będzie sprostowanie premiera w TVP i TVN. "Uszanujemy wyrok sądu"Czytaj też:
Pełnomocnik premiera o wyroku sądu: Procesowy remis