Przerażająca zbrodnia w Barcicach. Są zarzuty i areszt dla 25-latka

Przerażająca zbrodnia w Barcicach. Są zarzuty i areszt dla 25-latka

Dodano: 
Policja na miejscu zbrodni w Barcicach
Policja na miejscu zbrodni w Barcicach Źródło: PAP / Grzegorz Momot
Podejrzany o dokonanie zbrodni w Barcicach 25-letni Piotr R. usłyszał zarzut zabójstwa trzech osób z zamiarem bezpośrednim.

– Podejrzany 25-latek usłyszał zarzuty zabójstwa trzech osób z zamiarem bezpośrednim. Mężczyzna formalnie nie przyznał się do stawianych mu zarzutów, natomiast złożył wyjaśnienia, w których de facto potwierdził dokonanie zarzuconych mu czynów. Z uwagi na dobro postępowania nie ujawniamy szczegółowej treści jego wyjaśnień składanych w tym postępowaniu – poinformowała Justyna Rataj-Mykietyn, rzecznik prasowa Prokuratury Okręgowej w Nowym Sączu.

– Sprawca został zatrzymany po dwóch godzinach od ujawnienia zbrodni. Prokurator zgromadził materiał dowodowy, który w ocenie sądu dał uzasadnione podejrzenie, że to on dopuścił się zarzucanych czynów – dodała.

Sąd zdecydował o zastosowaniu wobec Piotra R. tymczasowego aresztowania na trzy miesiące. Biegli psychiatrzy wypowiedzą się o jego poczytalności.

Makabryczna zbrodnia w Barcicach

W środę w jednym z domów w miejscowości Barcice Górne koło Starego Sącza w województwie małopolskim odkryto trzy ciała: kobiety w wieku 52 lat oraz dwóch mężczyzn w wieku 45 i 66 lat. Natychmiast wszczęto poszukiwania 25-latka, który także mieszkał w tym domu. Jak się okazało, to syn jednej z ofiar. Mężczyznę odnaleziono w jednym z pustostanów na terenie gminy Stary Sącz.

Ze wstępnych ustaleń sekcji zwłok ofiar wynika, że przyczyną ich śmierci były rozległe obrażenia głów. Na szczegółowe opinie biegłych trzeba będzie poczekać kilka tygodni. Śledczy na miejscu zbrodni zabezpieczyli kilka narzędzi, które zostały wytypowane jako mogące służyć do dokonania zabójstwa. Najprawdopodobniej sprawca posłużył się młotkiem i nożem.

Katarzyna Cisło z Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie poinformowała, że w ciągu ostatnich dwóch lat policja interweniowała siedem razy w domu, w którym doszło do tragedii. – Podłożem były nieporozumienia rodzinne, których powodem był 25-latek – zaznaczyła. Onet ujawnił, że przed weekendem 25-latek wszczął awanturę w domu. "Zabrali go radiowozem, chwilę gdzieś zatrzymali i znowu wypuścili. Do domu wrócił autobusem. W środę zabił troje swoich krewnych" – czytamy. Piotr R. nie był wcześniej karany.


Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.

Zapraszamy do wypróbowania w promocji.


Opracował: Dawid Sieńkowski
Źródło: RMF FM / DoRzeczy.pl
Czytaj także