Tusk przedstawi "pilną informację". Nieoficjalnie wiadomo, o czym będzie mówił

Tusk przedstawi "pilną informację". Nieoficjalnie wiadomo, o czym będzie mówił

Dodano: 
Donald Tusk w Sejmie
Donald Tusk w Sejmie Źródło: PAP / Radek Pietruszka
"Rosyjski ślad" w sprawie kryptowalut? Pojawiły się nieoficjalne doniesienia, czego ma dotyczyć piątkowe wystąpienie Donalda Tuska w Sejmie.

Premier Donald Tusk poinformował, że na piątkowym posiedzeniu Sejmu przedstawi "pilną informację dotyczącą bezpieczeństwa państwa". Szef rządu przekazał, że zwrócił się do marszałka Włodzimierza Czarzastego z wnioskiem o utajnienie pierwszego punktu obrad izby.

Harmonogram zakłada, że piątkowe posiedzenie Sejmu rozpocznie się o godz. 9:00 od sprawozdania komisji i trzeciego czytania rządowego projektu ustawy budżetowej na 2026 r.

– Tajne znaczy tajne. Bardzo poważne sprawy – powiedział Tusk, pytany przez dziennikarzy, czego będzie dotyczyło jego wystąpienie.

Jak dowiedziała się nieoficjalnie reporterka TVN24 Agata Adamek, ma ono dotyczyć sprawy kryptowalut i "pojawiającego się rosyjskiego śladu".

Kryptowaluty i weto prezydenta

Prezydent Karol Nawrocki zawetował ustawę o rynku kryptowalut. Rzecznik prasowy głowy państwa wyjaśnił, że zawetowana ustawa przewidywała "możliwość wyłączania przez rząd stron internetowych firm działających na rynku kryptoaktywów jednym kliknięciem". "Przepisy dotyczące blokowania domen są nieprzejrzyste i mogą prowadzić do nadużyć. Gdy rząd wyłączy stronę, ludzie tracą dostęp do swoich cyfrowych środków. Na to nie można się zgodzić. W większości państw Unii Europejskiej stosuje się prostą listę ostrzeżeń, która chroni konsumentów bez blokowania całych serwisów" – tłumaczył.

Rafał Leśkiewicz podkreślił, że problemem jest brak przejrzystości w proponowanych rozwiązaniach. "Podczas gdy Czechy, Słowacja czy Węgry wdrożyły przepisy liczące kilka lub kilkanaście stron, polska ustawa ma ich ponad sto. Nadregulacja to prosta droga do wypychania firm za granicę – do Czech, na Litwę czy na Maltę – zamiast tworzenia warunków, by zarabiały i płaciły podatki w Polsce" – wskazał.

Rzecznik prezydenta zaznaczył, że trzecia kwestia to wysokość opłat nadzorczych. "Zostały one ustalone na poziomie, który uniemożliwi rozwój małym firmom i startupom, a faworyzować będzie zagraniczne korporacje i banki. To odwrócenie logiki, zabicie konkurencyjnego rynku i poważne zagrożenie dla innowacji" – napisał na platformie X. Przypomniał również, że Karol Nawrocki zadeklarował w kampanii wyborczej, że nie pozwoli na ograniczające wolność przepisy dotyczące inwestowania w nowoczesne aktywa.

"Powiedzieć, że weto prezydenta w sprawie kryptowalut jest dwuznaczne, to nic nie powiedzieć. W tle wielkie pieniądze, afery i śledztwa, tajemnicze zaginięcie »króla kryptowalut«, wspieranie kampanii radykalnej prawicy z udziałem prezydentów Dudy i Nawrockiego. Źle to wygląda" – ocenił premier Donald Tusk w mediach społecznościowych.

Czytaj też:
Dywersja na kolei. Jest europejski nakaz aresztowania wobec Ukraińca
Czytaj też:
Grafika Mentzena wywołała burzę. "Mogę robić z Tuska rudego Niemca"


Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.

Zapraszamy do wypróbowania w promocji.


Opracował: Dawid Sieńkowski
Źródło: TVN24
Czytaj także