Rada Polityki Pieniężnej szósty raz w tym roku obniżyła poziom stóp procentowych, tym razem o 0,25 pkt proc. Z takiego ruchu cieszą się przede wszystkim kredytobiorcy, bowiem spadają raty ich kredytów i pożyczek. Stopa referencyjna wynosi obecnie 4,0.
– Łącznie w tym roku obniżyliśmy stopy procentowe o 175 punktów bazowych. Niesłychanie mocno, choć krok po kroku – zauważył prezes Narodowego Banku Polskiego i przewodniczący Rady Polityki Pieniężnej Adam Glapiński na czwartkowej, ostatniej w tym roku, konferencji prasowej.
Glapiński: Moment na wypicie szampana
Szef banku centralnego podkreślił, że to "ogromny sukces" RPP, NBP i "konsekwentnie prowadzonej polityki pieniężnej, poddawanej czasem krytyce". – A jednak okazało się, że od samego początku do końca była właściwa – powiedział.
Według szybkiego szacunku GUS, roczny wskaźnik inflacji CPI w listopadzie 2025 obniżył się do 2,4 proc. wobec 2,8 proc. w październiku br. – Dzisiaj inflacja jest minimalnie poniżej środku naszego celu, jakim jest 2,5 +/- 1. Całkowicie zgodna z celem NBP. Bardzo się z tego cieszymy, to jest moment na wypicie szampana. Co ważne, bardzo silnie spadła również inflacja bazowa, na co długo czekaliśmy. Tu także mieliśmy rację – wskazał szef Narodowego Banku Polskiego.
NBP trafił z przewidywaniem inflacji
– Dzisiaj wszyscy możemy cieszyć się stabilnością cen. To także potwierdzenie, że działania NBP były w ostatnich latach całkowicie słuszne i odpowiednio skalibrowane. We właściwym momencie, we właściwej wielkości. Ostatnio przyznał to znowu najważniejszy arbiter międzynarodowy, Międzynarodowy Fundusz Walutowy, który jak co roku miał swoją misję w Polsce – mówił Glapiński.
– MFW stwierdził, że odpowiednio restrykcyjna polityka finansowa NBP przyczyniła się do powrotu inflacji do celu i udało się to osiągnąć przy ograniczonych kosztach makroekonomicznych. Przekładając na ludzki język, bez masowych bankructw, bez wielkiego bezrobocia. Bardzo precyzyjna kuracja – kontynuował.
Czytaj też:
RPP podjęła decyzję ws. stóp procentowych. Nie ma zaskoczeniaCzytaj też:
Nowy spot Morawieckiego. "W prezencie od Donalda Tuska dostaniemy..."
