Gazeta przekazała, że "w ramach międzynarodowych działań mających na celu zwiększenie presji na Putina, Wielka Brytania próbuje wynegocjować porozumienie z Unią Europejską i innymi krajami, w tym Kanadą, na mocy którego możliwe byłoby przeznaczenie nawet 100 mld funtów na wsparcie działań wojennych Ukrainy".
Według szacunków, kwota ta pokryłyby nawet więcej niż dwie trzecie potrzeb finansowych Ukrainy na przestrzeni najbliższych dwóch lat. Chodziłoby albo o kontynuowanie wojny, albo sfinansowanie odbudowy kraju, jeśli osiągnięte zostanie porozumienie pokojowe.
Według "Times" plany wykorzystania zamrożonych rosyjskich aktywów w Wielkiej Brytanii były omawiane w środę na spotkaniu ministrów spraw zagranicznych NATO w Brukseli.
Komisja Europejska chce "pożyczyć" Ukrainie rosyjskie aktywa
Komisja Europejska chce wziąć zamrożone – głównie w Belgii – aktywa rosyjskiego banku centralnego i wykorzystać je jako nieoprocentowaną linię kredytową dla Ukrainy. Spłata pożyczki miałaby nastąpić po tym, jak Moskwa zgodzi się zrekompensować szkody spowodowane wojną, co w praktyce jest bardzo mało prawdopodobne.
Ursula Von der Leyen znów wbrew traktatom?
Na zabranie rosyjskich aktywów mocno naciska przewodnicząca KE Ursula von der Leyen. Niemiecka polityk, jak donosi "Financial Times", chce doprowadzić do sytuacji, w której decyzja w sprawie rosyjskich aktywów miałaby zostać podjęta nie jednomyślnie, ale zwykłą większością głosów.
Jak wskazują dziennikarze, podczas najbliższego szczytu UE szefowa KE ma przedstawić przywódcom państw członkowskich alternatywę: dalsze finansowanie Ukrainy ze wspólnego budżetu albo udzielenia pożyczki z zamrożonych aktywów rosyjskich. Pierwsza opcja wymaga jednomyślności. Druga – tylko głosowania większościowego.
Czytaj też:
Miedwiediew twierdzi, że ruch KE grozi wojną, a Sikorski, że przyśpieszy pokójCzytaj też:
Finansowanie Ukrainy przez Unię. Kallas: Nie wyjdziemy bez rozstrzygnięć
Inwestuj w wolność słowa.
Akcje Do Rzeczy + roczna subskrypcja gratis.
Szczegóły:
platforma.dminc.pl
