Prokuratura skierowała do Sądu Rejonowego dla Warszawy-Mokotowa wniosek o aresztowanie byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry na trzy miesiące. Posiedzenie sądu w tej sprawie zaplanowano na poniedziałek 22 grudnia. Do tej pory polityk Prawa i Sprawiedliwości przebywał na Węgrzech, choć raz pojawił się w Brukseli.
Prokuratura chce przedstawić posłowi PiS 26 zarzutów związanych z niewłaściwym wydatkowaniem pieniędzy z Funduszu Sprawiedliwości, w tym zarzut kierowania zorganizowaną grupą przestępczą w resorcie sprawiedliwości. 7 listopada Sejm uchylił immunitet byłemu ministrowi. Wyraził wówczas również zgodę na jego zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie.
Ostra diagnoza Sawickiego
– Nie ma to wielkiego znaczenia – skomentował poseł PSL Marek Sawicki, pytany w audycji RMF 24 o wniosek o aresztowanie Zbigniewa Ziobry. – Proszę sobie uświadomić, że jesteśmy ponad dwa lata po wyborach do parlamentu. Zbigniew Ziobro po dwóch latach doczekał się uchylenia immunitetu i zgody na zatrzymanie. Zostaje niecałe półtora roku na rozliczenie tego procesu – zauważył.
– Posłowie, politycy PiS-u czekają na kolejne wybory. Jeśli ten proces rozliczeń będzie się tak ślimaczył, jak się ślimaczy, to oczywiście obecna koalicja 15 października te wybory przerżnie, a nowy-stary prokurator Zbigniew Ziobro wszystkie wnioski prokuratury skierowane czy to do Sejmu, czy to do sądu, zwyczajnie uchyli – stwierdził marszałek senior Sejmu.
Sawicki wskazał, że proces rozliczeń poprzedniej władzy "tak naprawdę się nie zaczął". – Parę wniosków, parę aktów oskarżenia, parę immunitetów. Gdzie są akty oskarżenia w sądzie wokół najważniejszych spraw? Przecież mówimy tyle czasu o kwestiach związanych z respiratorami, mówimy tyle czasu o sprawach związanych z Funduszem Sprawiedliwości. Poza Romanowskim kto jeszcze ma akty oskarżenia? Jaki sąd przynajmniej w pierwszej instancji wydał orzeczenie? – mówił polityk ludowców.
– Sąd już panu Romanowskiemu uchylił europejski nakaz aresztowania, więc widać wyraźnie, że w wymiarze sprawiedliwości po 10 latach buszowania Zbigniewa Ziobry i prokuratorzy, i sędziowie są bardziej lojalni wobec swego mocodawcy, niż wobec prawa i Rzeczypospolitej – skwitował.
Czytaj też:
Żurek reaguje na triumf Romanowskiego. "Dziwią słowa sądu"
Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.
Zapraszamy do wypróbowania w promocji.
