Zajączkowska-Hernik bez partyjnego stanowiska. Media: Powód jest prozaiczny

Zajączkowska-Hernik bez partyjnego stanowiska. Media: Powód jest prozaiczny

Dodano: 
Europosłanka Konfederacji Ewa Zajączkowska-Hernik
Europosłanka Konfederacji Ewa Zajączkowska-Hernik Źródło: PAP / Radek Pietruszka
Decyzja o pozbawieniu Ewy Zajączkowskiej-Hernik funkcji prezesa okręgu podwarszawskiego Nowej Nadziei wywołała lawinę spekulacji. Tymczasem media informują, że powód zmian w partii jest prozaiczny.

W poniedziałek europoseł Konfederacji poinformowała, że prezes Nowej Nadziei Sławomir Mentzen podjął decyzję o pozbawieniu jej pełnionej dotychczas funkcji. Ewa Zajączkowska-Hernik stwierdziła, że rozpoczyna się dla niej "czas nowych i odważnych inicjatyw".

Niemal natychmiast w mediach zaczęły pojawiać się spekulacje o powodach odebrania polityk partyjnego stanowiska. Część komentatorów wskazywała, że Zajączkowska-Hernik mogłaby przejść do Konfederacji Korony Polskiej. Z pewnością partia Grzegorza Brauna zyskałaby tym samym rozpoznawalnego polityka.

Jak się jednak okazuje, powody odejścia Zajączkowskiej-Hernik są prozaiczne. Jak wyjaśnił w rozmowie z Onetem jeden z polityków Nowej Nadziei, zmiany na stanowisku szefa warszawskich struktur zostały wymuszone nowym statutem ugrupowania.

– Powód tej decyzji jest prozaiczny. Od stycznia wchodzi nowy statut Nowej Nadziei. Są tam zapisy, które zabraniają łączenia funkcji prezesa okręgu z funkcją europosła. Tylko dlatego Ewa nie pełni już tej funkcji – powiedział i dodał, że między europoseł a Mentzenem "nie ma żadnej kłótni".

"Nowa" Nowa Nadzieja

Sąd Okręgowy w Warszawie przychylił się 22 listopada br. do wniosku PKW ws. wykreślenia ugrupowania z rejestru partii politycznych. Formacja Sławomira Mentzena znalazła się wśród sześciu ugrupowań, które nie złożyły w terminie sprawozdania finansowego za ubiegły rok.

Jak zaznaczyła sędzia Joanna Korzeń, terminowe złożenie sprawozdania finansowego jest jednym z "podstawowych obowiązków partii". Przypomniała jednocześnie, że dokument należało złożyć do 31 marca.

Z tego powodu konieczne jest założenie nowej partii i opracowanie jej statutu. W wyniku zmian w dokumencie Zajączkowska-Hernik musiała odejść z zajmowanego stanowiska.

Czytaj też:
"Groźna decyzja Parlamentu Europejskiego". Mocne słowa biskupa
Czytaj też:
Europosłanka apeluje w sprawie Ukrainy: Czas wyjść z roli bankomatu dla sąsiada


Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.

Zapraszamy do wypróbowania w promocji.


Opracował: Marcin Bugaj
Źródło: Onet.pl
Czytaj także