– Proszę mnie nie pytać o opozycję, bo nie umiem być obiektywny – komuchów nie lubię, a dzisiejsza opozycja to są komuchy, syny komuchów, wnuki komuchów oraz neokomuchy – stwierdza w rozmowie z Maciejem Pieczyńskim podróżnik Wojciech Cejrowski. Jego zdaniem w konstytucji z 1997 r. przegapiono zasadę, że nie można być sędzią we własnej sprawie. – Urzędnik skarbowy nie może kontrolować sam siebie. Logiczne? No to Trybunał Konstytucyjny nie powinien orzekać poprawności uchwał dotyczących Trybunału Konstytucyjnego. I podobnie premier nie powinien sam od siebie przyjmować sprawozdania budżetowego, a przyjmuje, bo jest jednocześnie premierem i posłem. Poseł (władza ustawodawcza) powinien zrzekać się mandatu w chwili, gdy obejmuje stanowisko w administracji państwowej (czyli we władzy wykonawczej), gdy zostaje sędzią, prokuratorem, prezesem NIK itd. Mamy kryzys i on jest bolesny, ale jednocześnie jest szansą na wymianę złej konstytucji – zauważa Cejrowski.
Ponadto w „Do Rzeczy”:
– Sprawa Trybunału Konstytucyjnego to tak naprawdę problem dotyczący podziału władzy w Polsce. Nie widać kandydatów do przeprowadzenia tak trudnej politycznie misji – ocenia Piotr Semka w artykule „Kompromis na polu minowym”. – Najbardziej naturalnym rozwiązaniem byłoby wypracowanie modelu Trybunału Konstytucyjnego od nowa. To jednak chyba wciąż odległa wizja – podkreśla publicysta „Do Rzeczy”.
– Szans na porozumienie w sprawie Trybunału Konstytucyjnego nie widać. Kompromisowe propozycje służą bowiem partiom do sondowania nastrojów przeciwników – pisze Kamila Baranowska w tekście „Etap bulgotania”.
– Światowe Dni Młodzieży w Polsce teoretycznie mogłyby pozwolić terrorystom na przeprowadzenie podobnego ataku jak w tokijskim metrze w 1995 r. Na nasze szczęście operacja antyterrorystyczna, która ma obecnie miejsce w krajach zachodniej Europy, osłabia potencjał różnych organizacji, a sami terroryści muszą bardziej dbać o własne bezpieczeństwo i nie mogą się skupić na planowaniu większego ataku (…) Sądzę więc, że jeżeli już dojdzie w Polsce do ataku terrorystycznego, to najbardziej prawdopodobny jest tradycyjny scenariusz, np. atak symultaniczny – mówi dr Krzysztof Liedel, dyrektor Centrum Badań nad Terroryzmem Collegium Civitas, w rozmowie z Jackiem Przybylskim.
– Kaczyński lepiej wyczuwa tendencje w świecie – przekonuje Paweł Kowal w nieautoryzowanej rozmowie z Markiem Migalskim.
– Badając sprawy zabójstwa ks. Jerzego Popiełuszki, Grzegorza Przemyka i mordowanie księży w 1989 r., można zobaczyć,
że biografie ofiar, a może także morderców, przecinają się nieraz w zaskakujący sposób – zauważa Patryk Pleskot w tekście „System morderstw połączonych”.
– Jeśli Wielka Brytania stanie się pierwszym krajem, który opuści Unię Europejską i wyjdzie na tym dobrze, to może dać to do myślenia innym państwom – pisze Olivier Bault w artykule „Projekt Strach”.
– W Ameryce wolny rynek kończy się tam, gdzie zaczyna się branża zbrojeniowa. Waszyngton chucha i dmucha na swoją zbrojeniówkę, która dzięki temu nie ma sobie równych na świecie – zauważa Piotr Włoczyk w tekście „Arsenał wuja Sama”.
Na łamach nowego „Do Rzeczy” również m.in. Gmyz pyta o Smoleńsk, Horubała żegna ks. Kaczkowskiego, a Ziemkiewicz mierzy się z prof. Staniszkis.
Nowy numer „Do Rzeczy” w sprzedaży od poniedziałku, 4 kwietnia 2016.
Tygodnik „Do Rzeczy” można też czytać w popularnej na całym świecie aplikacji Kiosk Google Play (Google Newsstand), która umożliwia między innymi dodawanie własnych notatek do tekstów. Tygodnik „Do Rzeczy” jest również dostępny w wersji cyfrowej u dystrybutorów prasy elektronicznej, m.in. w Nexto (http://www.nexto.pl/e-prasa/tygodnik_do_rzeczy_p35465.xml?archival), e-Kiosk (http://www.e-kiosk.pl/index.php?page=issue&id_issue=89576) oraz w aplikacji WPROST KIOSK odpowiednio dla:
- systemu Android: (https://play.google.com/store/apps/details?id=com.paperlit.android.wprost)
- systemu iOS (https://itunes.apple.com/pl/app/wprost-kiosk/id459708380?mt=8).
„Do Rzeczy” jest również dostępny w wersji dźwiękowej w Audiotece.