W "Śniadaniu Rymanowskiego" w Polsat News europoseł Patryk Jaki zwrócił uwagę fragment zaktualizowanego dokumentu Strategia Bezpieczeństwa Narodowego USA dotyczący Europy, w którym napisano, że udział Europy w światowym PKB spadł z 25 do obecnie 14 proc. przez "błędną politykę Brukseli, zielone regulacje, masową migrację, ograniczenie wolności słowa, niedemokratyczne tłumienie patriotycznych sił politycznych, załamanie demograficzne oraz erozje tożsamości narodowej". Amerykanie oceniają, że "jeżeli obecne trendy się utrzymają, w ciągu następnych 20 lat Europa zmieni się nie do poznania, stanie się skansenem".
Górska: Trump wie, że Europa nie jest słaba
Joanna Górska widzi sprawę nieco inaczej. Polityk częściowo zgodziła się z opinią Joanny Muchy z Polski 2050, że amerykańska strategia jest korzystna dla Rosji, która jej zdaniem dąży do odbudowy imperium. Ponadto w jej opinii "strategia ta jeszcze bardziej realizuje ten koncept MAGA", a szczególnie ostatnie słowo, czyli "again". – Donald Trump wyobraża sobie dzisiaj, że powrót wielkiej Ameryki, to będzie powrót Ameryki takiej, z jaką mieliśmy do czynienia przed 90. rokiem – oceniła. – Czyli dwóch wielkich hegemonów – jednym są USA – i bardzo słaba Europa. To jest zaklinanie rzeczywistości, ponieważ Donald Trump doskonale zdaje sobie sprawę, że Europa nie jest słaba. Była, ale była 40 lat temu – powiedziała Górska.
Zapytana o dane dotyczące spadku PKB Europy względem USA, patrząc od lat 90., odparła, że to tak, ale "my dzisiaj politycznie jesteśmy dużo mocniejszą strukturą". – Strukturą, która odbudowuje swoje zdolności i swoje potencjały bezpieczeństwa i o tym, że Europa jest zdolna zapewnić sobie bezpieczeństwo mówi choćby generalny dowódca sił NATO w Europie – dodała.
Strategia Bezpieczeństwa Narodowego USA
W nowej Strategii Bezpieczeństwa Narodowego USA wśród priorytetów politycznych względem Europy zawarto m.in.: "przywrócenie warunków stabilności w Europie i stabilności strategicznej w relacjach z Rosją", wzięcie przez państwa europejskie głównej odpowiedzialności za własną obronę, "brak dominacji jakiekolwiek wrogiego mocarstwa", "poprawę" obecnego kursu politycznego kontynentu oraz "zakończenie postrzegania NATO jako stale rozszerzającego się sojuszu".
Ponadto w części poświęconej Europie Waszyngton po raz kolejny ostrzegł Europę przed masową migracją, cenzurą, niszczeniem własnych gospodarek i odbieraniem państwom członkowskim suwerenności przez Unię Europejską. Strategia zakłada gruntowną reorganizację polityki Ameryki wobec Europy i wzywa rządy państw europejskich do odzyskania suwerenności narodowej, przywrócenia otwartej debaty, zabezpieczenia swoich granic i ograniczenia zależności od scentralizowanej biurokracji Unii Europejskiej.
W dokumencie Amerykanie zwracają uwagę, że Europa stała się blokiem politycznym przeregulowanym i coraz bardziej cenzurującym, który ponadto utracił "pewność siebie" i stanął w obliczu "wymazania cywilizacyjnego" z powodu lat niekontrolowanej imigracji.
Czytaj też:
Śmiszek wskazał otwarcie, jaka jest jego flagaCzytaj też:
Antywojenne przesłanie Orbana. "Położyć kres temu szaleństwu"
