Do godziny 6.00 w sanktuarium Matki Bożej Łaskawejtrwały modlitwy przy trumnie byłego premiera Jana Olszewskiego. Wcześniej trumnę z budynku KPRM odprowadził kondukt z honorami wojskowymi.
– Panie premierze, kochany wujku, oto wychodzisz na ulice tego miasta, aby popatrzeć ludziom w oczy – powiedział wczoraj na zakończenie homilii podczas mszy św. żałobnej biskup Michał Janocha, chrześniak zmarłego byłego premiera Jana Olszewskiego.
– Są tacy, którzy o Ewangelii mówią, ale nią nie żyją. Są tacy, którzy o Ewangelii nie mówią, ale nią żyją. Premier Jan Olszewski należał do tych drugich – mówił bp Janocha. – Są tacy, którym urzędy dodają znaczenia. Są tacy, którzy urzędom dodają znaczenia. Premier Jan Olszewski należał do tych drugich – dodawał.
Główne uroczystości pogrzebowe Jana Olszewskiego zaplanowano na dziś. Od godz. 11 trwa msza żałobna w archikatedrze św. Jana Chrzciciela. Około godz. 13-13.30 kondukt pogrzebowy przejdzie pod pomnik Powstania Warszawskiego, gdzie Jana Olszewskiego pożegnają żołnierze Armii Krajowej, byli powstańcy warszawscy oraz działacze antykomunistycznej opozycji. Następnie, ok. godz. 14:45 na lawecie wojskowej w asyście policyjnej i szwadronu reprezentacyjnego, kondukt przemieści się na cmentarz wojskowy na Powązkach, gdzie zakończą się uroczystości.
Jan Olszewski zmarł 7 lutego w wieku 88 lat. Był premierem w latach 1991-1992, obrońcą opozycjonistów w procesach politycznych w okresie PRL, doradcą prezydenta Lecha Kaczyńskiego. W 2009 r. został odznaczony Orderem Orła Białego.
Czytaj też:
"Wychodzisz na ulice, aby popatrzeć ludziom w oczy". Wzruszające słowa nad trumną Jana Olszewskiego