– Żona z całą pewnością będzie strajkowała, podobnie, jak podejrzewam, ogromna większość nauczycieli – stwierdził Paweł Kukiz w rozmowie z portalem wp.pl
Polityk zapewnia, że jego żona nie jest blisko ze Związkiem Zawodowym Nauczyciel i uderza w przewodniczącego Sławomira Broniarza, wskazując, że Związek nie protestował w latach 2011-2015, gdy to PO była u władzy. – Ciekawe jest to, że wtedy nie było ani grosza podwyżki dla nauczycieli, były zamrożone – punktował Kukiz.
Lider Kukiz'15 ocenił, że podwyżki oferowane nauczycielom "to śmiech" oraz że "to są grosze". Polityk dodał, że jest zwolennikiem podnoszenia procentowego a nie kwotowego płac nauczycieli.
facebook
"Do pana Broniarza (szefa ZNP) ani Żona ani ja za grosz zaufania nie mamy a poza tym uważam, że szykowanie strajku na okres egzaminów działa przeciw Nauczycielom. Ewidentnie polityczna zagrywka" – napisał Kukiz na Facebooku.