Rządzący w Zimbabwe od 1980 roku, 92-letni prezydent Robert Mugabe rozkazał, żeby aresztować aż 27 z 31 olimpijczyków, którzy zaprezentowali się w tym roku w Rio. Powodem ich kary jest fakt, że nie zdobyli oni żadnego medalu dla swojego kraju, co, w opinii autorytarnego prezydenta, jest równoznaczne ze " marnowaniem państwowych pieniędzy", które zostały przeznaczone na ich trening przed igrzyskami.
Prezydent Zimbabwe miał się spotkać z szefem tamtejszej policji i zlecić mu aresztowanie sportowców.
„Zmarnowaliśmy państwowe pieniądze na te szczury, których nazywamy sportowcami. Jeśli nie jesteście zdolni się poświęcić i zdobyć chociażby miejsc w pobliżu najgorszego brązowego medalu, jak nasi sąsiedzi z Botswany, to po co jechaliście marnować nasze pieniądze” – stwierdził Robert Mugabe.
mp
fot. Wikipedia/Al Jazeera English /CC BY-SA 2.0
chennaionline.com/standardmedia.co.ke