Jak pisze "DGP", odkąd segregacja odpadów stała się obowiązkiem, mieszkańcy nie mogą deklarować, że śmieci nie dzielą na frakcje. Za brak segregacji grożą sankcje – od dwukrotności do czterokrotności stawki podstawowej.
Dziennik zwraca uwagę, że w zabudowie wielomieszkaniowej trudno wyłapać pojedyncze osoby, które śmieci nie segregują. Wkrótce ma się to zmienić, bo Ministerstwo Klimatu (MK) szykuje nowelizację ustawy odpadowej.
Według ustaleń "DGP", resort chce umożliwić wychwytywanie gospodarstw niesegregujących odpadów w zabudowie wielorodzinnej np. przez zastosowanie kodów naklejanych na worki na śmieci.
Gazeta podaje, że stawki za odpady z biurowców, galerii handlowych i innych instytucji mają zostać podniesione. "Teraz są tak niskie, że do śmieci odbieranych z nieruchomości niezamieszkanych dopłacają mieszkańcy" – czytamy.
Szczegóły proponowanych rozwiązań mają zostać wkrótce ogłoszone przez MK. – Dla wielu samorządów podniesienie stawek to potrzebny, ale spóźniony ruch ze strony rządu – uważa cytowany w "DGP" wiceprezydent Warszawy Michał Olszewski.
Czytaj też:
Tak zagłosujesz korespondencyjnie. Listonosz poczeka 10 minut