"Biedronka testuje nową usługę w ramach współpracy z Pocztą Polską, dzięki której markety tej sieci będą mogły być otwarte również w niedziele. Informacje potwierdziło Jeronimo Martins" – podaje serwis money.pl.
Nowy pomysł jest sprawadzany m.in. w sklepie przy ul. Skoroszewskiej 5B w Warszawie.”Sieć Biedronka zawsze przestrzega przepisów obowiązującego prawa. Dokładnie wsłuchujemy się w zapotrzebowanie naszych klientów, którzy oczekują możliwości realizacji swoich potrzeb zakupowych oraz usługowych w jednym miejscu. Rozpoczęliśmy testy nowej usługi w zaledwie kilku lokalizacjach spośród ponad 3 tysięcy sklepów naszej sieci. Testy są prowadzone wspólnie z doświadczonym partnerem, narodowym operatorem pocztowym, Pocztą Polską” – czytamy w stanowisku biura prasowego wystosowanym w odpowiedzi na pytanie money.pl.
Portal podkreśla, że Biedronka będzie kolejną siecią handlową, która chce ominąć zakaz handlu w niedzielę wykorzystując lukę dotyczącą placówek pocztowych. Tego typu rozwiązania stosuje m.in. Żabka, Polomarket czy Intermarche.
PiS chce zaostrzyć zakaz handlu w niedziele
W czerwcu Poseł PiS Janusz Śniadek zapowiedział, że na początku lipca do Sejmu trafi nowelizacja ustawy zaostrzająca zakaz handlu w niedziele.
– Należy jak najszybciej skończyć z nadużywaniem furtki, jaką jest otwieranie sklepów spożywczych w ostatni dzień tygodnia pod pretekstem działalności pocztowej – powiedział Śniadek w rozmowie z "Dziennikiem Gazetą Prawną". Dodał, że główna zmiana ma polegać na zablokowaniu właśnie tej możliwości.
Sklepom będzie trudniej udawać pocztę
"DGP" ustalił, że sklep będzie mógł prowadzić działalność w niedziele niehandlowe jako placówka pocztowa, pod warunkiem że ten rodzaj działalności będzie dla niej dominujący. W nowej ustawie ma znaleźć się również doprecyzowana definicja przeważającej działalności handlowej.
Śniadek uważa, że "warto walczyć o wolną niedzielę w handlu, bo to szansa na szybsze odrobienie strat związanych z COVID-19 w innych branżach".
– Dzięki wolnej niedzieli zyskuje gastronomia, hotelarstwo, turystyka lokalna czy branża rozrywkowa, jak kina czy teatry. Te branże w okresie pandemii ucierpiały dużo bardziej niż handel i to one dużo bardziej potrzebują pomocy – przekonuje poseł PiS.
Czytaj też:
Senator Platformy o mediach: Oto cierń, który uwiera obecną władzę