“Na razie firmy zamierzają utrzymać telepracę”, poinformował w piątek “Expresso”, zaznaczając, że wiele spółek zamierza oprzeć swoją działalność na tzw. modelu hybrydowym, czyli pracy stacjonarnej oraz zdalnym wykonywaniu obowiązków przez załogę.
Praca zdalna
W ocenie czołowego tygodnika Portugalii w dłuższej perspektywie czasu telepraca może utrzymać się jako forma wykonywania zadań, ale w sytuacji całkowitego ustania pandemii.
Tymczasem z przeprowadzonego badania wśród firm wchodzących w skład Portugalskiego Stowarzyszenia Przemysłu (AIP) wynika, że 87 proc. ich kierownictwa popiera wykonywanie przez swoją załogę telepracy w sposób połączony z pracą stacjonarną.
Równie wysokie poparcie dla możliwości zdalnego wykonywania obowiązków występuje wśród portugalskich załóg. Z sondażu przeprowadzonego przez Katolicki Uniwersytet w Lizbonie (UCP) wynika, że ponad 80 proc. pracowników chciałoby kontynuować telepracę.
Zmiany w dobie pandemii
Zgodnie z wprowadzonymi w 2020 r. przez rząd Antonia Costy przepisami pracownicy, których wykonywanie zadań nie było niezbędne dla funkcjonowania firmy, mieli wykonywać swoje zadania z domów. Obowiązek ten, wprowadzony w celu zwiększenia bezpieczeństwa przeciwepidemicznego, ustał 1 sierpnia.
W Portugalii, gdzie poziom bezrobocia sięga obecnie 6,9 proc., płaca minimalna wynosi 665 euro brutto. Osoby zatrudnione w tym kraju pobierają 14 pensji, wśród których dwie to tzw. subsydia wakacyjne i świąteczne wypłacane w czerwcu i listopadzie. Ich wartość stanowi równowartość miesięcznej wypłaty.
Czytaj też:
Portugalia: Rząd wydłuża stan klęski w związku z pandemią