Wróblewski: Żaden naród w historii nie doszedł do bogactwa, opodatkowując sam siebie

Wróblewski: Żaden naród w historii nie doszedł do bogactwa, opodatkowując sam siebie

Dodano: 
Prezes Warsaw Enterprise Institute Tomasz Wróblewski
Prezes Warsaw Enterprise Institute Tomasz Wróblewski Źródło:PAP / Leszek Szymański
Nie mamy ani jednego narodu w historii świata, który doszedłby do bogactwa, opodatkowując sam siebie – przypomniał Tomasz Wróblewski, szef Warsaw Enterprise Institute.

Podczas niedawnego spotkania z młodymi ludźmi w ramach Ogólnopolskiego Kongresu Dialogu Młodzieżowego premier Mateusz Morawiecki wypowiedział pod adresem norweskiego rządu zdumiewające słowa.

– Przekraczające średnią roczną z ostatnich lat zyski z ropy i z gazu małego 5-milionowego państwa, jakim jest Norwegii przekroczą sto miliardów euro. (…). Piszcie do waszych norweskich przyjaciół – oni powinni się podzielić. To jest pośrednie żerowanie na wywołanej przez Putina wojnie – powiedział premier.

Zyski Norwegii z ropy i gazu

O komentarz do wypowiedzi szefa rządu Tomasz Wróblewski został zapytany podczas wywiadu dla kanału „Nam Zależy” na YouTube.

Wróblewski wskazał, że Norwegia jest przykładem dobrze zarządzanego państwowego funduszu. – Państwowe fundusze zawsze grożą ryzykiem, manipulacją tymi pieniędzmi przez polityków. A tu mamy rzadki przykład, gdzie rząd praktycznie odłączył się od decyzji, gdzie wydawane są pieniądze. Państwo może jedynie wskazywać np. na kierunek zwiększenia inwestycji międzynarodowych. Ten fundusz zapewnia Norwegom stabilność ekonomiczną i taki jest jego cel – powiedział Wróblewski.

W dalszej części wypowiedzi szef WEI wskazał, że gdyby Polska miała taki fundusz, to premier Morawiecki też nie chciałby słuchać od liderów politycznych innych państw, co Polska ma robić z jego pieniędzmi.

– Zarzut do Norwegów, że tak małe państwo ma tak duże pieniądze, a nie pomaga, jest trochę niesprawiedliwy, bo akurat oni dużo pieniędzy wydają w świecie – ocenił.

Wróblewski: Opodatkowanie nie prowadzi do bogactwa

Wróblewski został zapytany, czy druga część słynnej wypowiedzi premiera (o szewcach i informatykach) może oznaczać, że rząd zamierza „zabrać się” za dobrze zarabiających młodych ludzi zatrudnionych w korporacjach.

twitter

Ekspert zwrócił uwagę, że robią to rządy na całym świecie. – Szukają w ten sposób oszczędności i możliwości na utrzymanie ogromnych wydatków socjalnych. Jest to jakiś pomysł, tylko do czasu. W pewnym momencie produktywność tych najlepiej zarabiających gwałtownie spada i tych pieniędzy do dzielenia jest coraz mniej – tłumaczył.

– To jest już tak wielokrotnie sprawdzona prawda, że nie mamy ani jednego narodu w historii świata, który doszedłby do bogactwa, opodatkowując sam siebie. To nic nie daje, nie działa. To jest tak, jak ciąganie się samemu za włosy. To bardzo prosty mechanizm, że opodatkowując tych ludzi, stwarzamy im tylko większe zachęty, żeby z zarobionymi pieniędzmi uciekali – powiedział Wróblewski, podając kilka przykładów, dot. m.in. unikania oskładkowania i rosnącą tendencję do wyprowadzki Polaków do Portugalii czy Hiszpanii.

Czytaj też:
Wróblewski: Niespłacanie zobowiązań prawdopodobnie prędzej czy później dopadnie Rosję
Czytaj też:
"Spełniają wszystkie kryteria". Biden spotkał się z premier Szwecji i prezydentem Finlandii

Źródło: Nam Zależy YouTube.pl/ DoRzeczy.pl
Czytaj także