Ustawa to odpowiedź rządy na kryzys energetyczny związany z wojną na Ukrainie. Polska już w kwietniu wprowadziła embargo na węgiel z Rosji. W środę z kolei zaczął obowiązywać unijny zakaz sprowadzania tego surowca kierunku rosyjskiego.
W ubiegłym tygodniu Sejm odrzucił część poprawek Senatu do ustawy o dodatku węglowym, w tym te rozszerzające zakres beneficjentów dodatku, zmieniające tytuł ustawy oraz wykreślające z ustawy zmiany dotyczące prawa bankowego i Bankowego Funduszu Gwarancyjnego.
Co zawiera ustawa?
Ustawa zakłada, że dodatek węglowy w wysokości 3 tys. zł ma przysługiwać jednorazowo gospodarstwu domowemu, w przypadku gdy głównym źródłem ogrzewania tego gospodarstwa jest kocioł na paliwo stałe, kominek, koza, ogrzewacz powietrza, trzon kuchenny, piecokuchnia, kuchnia węglowa lub piec kaflowy na paliwo stałe, zasilane węglem kamiennym, brykietem lub peletem zawierającymi co najmniej 85 proc. węgla kamiennego.
Warunkiem koniecznym do uzyskania dodatku węglowego jest uzyskanie wpisu lub zgłoszenie źródła ogrzewania do centralnej ewidencji emisyjności budynków.
Dodatek jest powiązany z gospodarstwem domowym, w przypadku złożenia wniosku przez więcej niż jednego członka tego gospodarstwa przyznawany jest on temu z wnioskodawców, który złożył wniosek jako pierwszy.
Kiedy trzeba złożyć wniosek?
Termin na składanie wniosków o wypłatę tego dodatku upływa 30 listopada 2022 r., a gmina ma maksymalnie miesiąc na wypłatę przyznanego dodatku. Wzór wniosku o wypłatę dodatku węglowego zostanie określony w drodze rozporządzenia ministra właściwego do spraw energii. Takie rozwiązanie ma na celu odciążenie gmin oraz ujednolicenie formularza.
Dodatkową regulacją mającą na celu ułatwienie realizacji wypłat gminom jest przyznawanie dodatku za pomocą informacji, bez konieczności wydawania decyzji administracyjnej.
Ponadto, jako narzędzie weryfikacji spełnienia warunków uzyskania dodatku węglowego, gminy mają zyskać dostęp do danych zawartych w Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków.
Ustawa zakłada zwolnienie świadczenia od podatku dochodowego od osób fizycznych, wyłączające je spod egzekucji czy skutkujące nieuwzględnianiem go przy obliczaniu wysokości osiągniętego dochodu.
Na ten cel ma trafić 11,5 mld zł. Środki mają pochodzić głównie z Funduszu Przeciwdziałania COVID-19.
Czytaj też:
Koniec importu węgla z Rosji. Rzecznik KE ogłosił ostateczną decyzję