Raport: Niepewność paraliżuje branżę turystyczną

Raport: Niepewność paraliżuje branżę turystyczną

Dodano: 
Krupówki, zdjęcie ilustracyjne
Krupówki, zdjęcie ilustracyjne Źródło: PAP / Grzegorz Mamot
Hotelarze nie wiedzą co robić i jak odnaleźć się w rzeczywistości obecnych kosztów – mówiła Natalia Jaworska z platformy Noclegi.pl.

– Wszystko wskazuje na to, że pomimo rosnących cen, Polacy wciąż są gotowi do wyjazdów. Odnotowujemy coraz więcej zapytań o noclegi w sezonie zimowym, a nawet na przyszłoroczne wakacje. Problem polega jednak na tym, że na razie ofert brak, bo hotelarze po prostu nie wiedzą co robić i jak odnaleźć się w rzeczywistości obecnych kosztów – powiedziała Jaworska, cytowana w poniedziałek przez PAP MediaRoom.

Noclegi.pl: Wnioski z raportu

Według raportu, najpewniejsi swojej pozycji są duzi gracze, szczególnie hotele. Oni rosnące koszty działalności rekompensują sobie podniesieniem cen i oszczędnościami, na przykład poprzez rezygnację z iluminacji obiektów i terenów je okalających czy z dodatkowego oświetlenia w strefach spa oraz basenach. Inaczej rzecz się ma w przypadku właścicieli mniejszych obiektów. Jak wynika bowiem z danych platformy Noclegi.pl, aż 20 proc. właścicieli obiektów noclegowych w Polsce już teraz podjęło decyzję o zawieszeniu działalności w okresie zimowym. Kolejne 30 proc. wstrzymuje się z udostępnieniem oferty na święta i Nowy Rok, choć to właśnie w końcówce września rozpoczynał się sezon rezerwacji na ten czas. – Obserwują, co się dzieje na rynku, kalkulują na jakim poziomie ustawić ofertę, żeby była opłacalna, jeśli galopujące ceny się nie zatrzymają. Nie wykluczamy, że część z nich również zawiesi funkcjonowanie w sezonie zimowym – podkreśliła Natalia Jaworska.

Tymczasem potencjalni goście nie poddają się i dają szansę tym, którzy jednak zdecydowali się udostępnić swoje obiekty. Najczęściej wyszukiwane miejscowości na okres świąteczno-noworoczny to: Zakopane, Gdańsk, Sopot, Kraków, Świnoujście. W Zakopanem już teraz średnia cena za osobę za noc kształtuje się na poziomie 119 złotych. W Gdańsku należy liczyć się ze średnią ceną 109 złotych za osobę za noc. Nieco taniej można spędzić czas świąteczny w Krakowie. Na przeciwnym biegunie jest Sopot, gdzie w tej chwili średnia cena z dostępnych wynosi... 531 złotych za osobę za noc. Zarówno w wyszukiwaniach, jak i rezerwacjach widać, że skraca się średni czas planowanego wyjazdu. Goście rezerwują głównie cztery noclegi i jest to średnio o dobę mniej niż na przykład w 2020 roku.

– Zazwyczaj większa dostępność ofert wiąże się z lepszymi cenami, ale tym razem tak nie będzie. Gdy kolejne obiekty zdecydują się uruchomić swoje kalendarze, raczej w cenach uwzględnią rosnące koszty działalności – stwierdziła Jaworska i dodała, że prognozowanie w okresie dłuższym niż do końca roku jest w tej chwili niemożliwe.

Czytaj też:
Prezes Kraków Airport: Rosną koszty zarówno przewoźników, jak i lotnisk
Czytaj też:
Inflacja dalej rośnie. Niepokojące dane za sierpień

Źródło: PAP MediaRoom
Czytaj także