Spółka-córka Gazpromu tworzy prywatną firmę wojskową

Spółka-córka Gazpromu tworzy prywatną firmę wojskową

Dodano: 
Rosyjscy żołnierze podczas parady wojskowej w Moskwie
Rosyjscy żołnierze podczas parady wojskowej w Moskwie Źródło:Wikimedia Commons
Rosyjska firma Gazpromnieft, która jest spółką-córką koncernu gazowego Gazprom, ma w planach stworzyć prywatną firmę wojskową.

We wtorek ukraiński wywiad wojskowy poinformował, że premier Rosji Michaił Miszustin już podpisał odpowiednie rozporządzenie w sprawie powołania prywatnej firmy wojskowej przez Gazpromnieft.

Dokument mówi o przyznaniu prawa spółce-córce Gazpromu do powołania "prywatnej organizacji ochroniarskiej". Głosi także, że założycielami podmiotu będą Gazpromnieft oraz prywatna firma ochroniarska Staff-Centr (z udziałami odpowiednio 70 proc. i 30 proc.).

"W Rosji kontynuowany jest »wyścig zbrojeń« między głównymi graczami politycznymi, którzy aktywnie tworzą prywatne armie, za przykładem Grupy Wagnera Jewgienija Prigożyna" – podał wywiad Ukrainy w komunikacie, na który powołał się portal Wyborcza.pl.

Rosyjska agresja

Przypomnijmy, że 24 lutego 2023 roku minie rok od rozpoczęcia przez Rosjan inwazji militarnej na ukraińskie terytorium państwowe. Moskwa domaga się od władz w Kijowie "demilitaryzacji" i "denazyfikacji" kraju, a także uznania zaanektowanego w 2014 roku Krymu za rosyjski. Atakując Ukrainę, prezydent Federacji Rosyjskiej Władimir Putin wywołał największy konflikt zbrojny w Europie od momentu zakończenia II wojny światowej i ściągnął na Rosję bezprecedensowe sankcje ze strony Stanów Zjednoczonych, Unii Europejskiej i innych krajów zachodnich. Państwa członkowskie Sojuszu Północnoatlantyckiego, na czele z USA, wspierają Ukrainę dostawami uzbrojenia.

W marcu 2022 roku rosyjski przywódca Władimir Putin podpisał dekret o zakazie sprzedaży gazu "krajom nieprzyjaznym". Dokument przewiduje możliwość zapłaty za rosyjski gaz tylko w rublach.

Komisja Europejska stwierdziła, że uiszczenia opłaty za surowiec w rosyjskiej walucie byłoby naruszeniem sankcji nałożonych na Rosję w związku z agresją zbrojną na Ukrainę. Tym samym żaden kraj członkowski UE nie powinien płacić za błękitne paliwo rosyjską walutą.

Czytaj też:
Rosjanie atakują. Analityk: Przed rozpoczęciem właściwej ofensywy mają trzy cele
Czytaj też:
Minister obrony Rosji podał straty armii ukraińskiej

Źródło: Wyborcza.pl
Czytaj także