Niemcy zmieniają zdanie w sprawie Nord Stream

Niemcy zmieniają zdanie w sprawie Nord Stream

Dodano: 
Gazociąg Nord Stream w Niemczech
Gazociąg Nord Stream w Niemczech Źródło: PAP/EPA / STEFAN SAUER
Niemiecki ubezpieczyciel Munich Re nie planuje odnowienia ochrony ubezpieczeniowej dla gazociągu Nord Stream 1, gdy umowa wygaśnie.

Munich Re jest drugim niemieckim ubezpieczycielem, który odmówił odnowienia polisy ubezpieczeniowej dla gazociągu, którym rosyjski gaz płynął do Europy przez ponad dekadę przed wybuchem rosyjsko-ukraińskiej wojny na pełną skalę w lutym 2022 r.

Dzień wcześniej Allianz poinformował, że ubezpieczenie Nord Stream 1 wygaśnie w 2023 r. i nie zostanie przedłużone.

Zapewnienie ubezpieczenia przez dwie największe niemieckie firmy ma kluczowe znaczenie dla długoterminowych perspektyw Nord Stream, w którym Rosja posiada 51 proc. udział poprzez kontrolowany przez Kreml Gazprom.

Reuters: Niemieckie firmy odnowiły ubezpieczenie gazociągu

Źródła agencji Reutera informowały wcześniej, że niemieccy ubezpieczyciele Allianz i Munich Re wznowili ubezpieczenie gazociągu.

Rzecznik rosyjskiego prezydenta Dmitrij Pieskow stwierdził że jest za wcześnie, aby wyciągać optymistyczne wnioski co do perspektyw projektu.

W marcu trzy źródła Reutersa zaznajomione z planami Moskwy przekazały agencji, że Rosja nie planuje naprawy uszkodzonych odcinków gazociągu.

Kto i dlaczego wysadził Nord Stream w powietrze?

26 września ub.r. w systemie rurociągów Nord Stream 1 i Nord Stream 2 doszło do eksplozji i wycieku gazu w czterech miejscach jednocześnie. Władze Niemiec, Danii i Szwecji nie wykluczyły sabotażu jako przyczyny, natomiast Rosja uznała to za "akt międzynarodowego terroryzmu", a prezydent Władimir Putin wprost obarczył Zachód odpowiedzialnością za wszystko.

W momencie wybuchu oba gazociągi nie przesyłały gazu do Niemiec – oddanie NS2 do użytku zostało zawieszone przez Berlin w związku z inwazją Rosji na Ukrainę, a przesył NS1 został bezterminowo wstrzymany przez Gazprom pod koniec sierpnia pod pretekstem usterek technicznych tłoczni położonej w Rosji.

Doniesienia mediów ws. wybuchu

Podczas gdy państwa europejskie prowadzą śledztwo w sprawie zniszczenia gazociągu, co jakiś czas pojawiają się nowe doniesienia prasowe. Niedawno media w Niemczech podały, że niemieccy śledczy zidentyfikowali jacht, który miał być użyty do transportu materiałów wybuchowych wykorzystanych do wysadzenia Nord Stream. Zdaniem "The Washington Post" ślady prowadzą do Polski i Ukrainy.

Wcześniej amerykański dziennikarz śledczy Seymour Hersh podał, że pod pozorem ćwiczeń Baltops nurkowie Marynarki Wojennej USA podłożyli materiały wybuchowe pod rosyjskimi rurociągami NS1 i NS2. W tekście zacytowano niezidentyfikowane źródło mające bezpośrednią wiedzę na ten temat, które przekazało, że prezydent USA Joe Biden osobiście autoryzował operację. Biały Dom nazwał te doniesienia "kompletną fikcją".

Czytaj też:
Wybuch gazociągu Nord Stream. Rosjanie odkryli "nieznany obiekt"

Źródło: Reuters / PISM / The Washington Post
Czytaj także