Ile kobiet pracuje na stanowiskach kierowniczych? Polska zostawiła Europę daleko w tyle

Ile kobiet pracuje na stanowiskach kierowniczych? Polska zostawiła Europę daleko w tyle

Dodano: 
Kobiety w ogródku restauracyjnym, zdjęcie ilustracyjne
Kobiety w ogródku restauracyjnym, zdjęcie ilustracyjne Źródło: PAP/EPA / MARCEL VAN HOORN
Udział kobiet-kierowników w Polsce wyniósł 43 proc. wobec wobec 35 proc. udziału średniej w UE. Wyprzedza nas jedynie Łotwa (46 proc.).

Średnio w krajach Unii Europejskiej udział kobiet na stanowiskach kierowniczych wynosi 35 proc., a w krajach o najniższym poziomie (Luksemburg, Cypr) nie przekracza nawet 25 proc." - czytamy w raporciePolskiego Instytut Ekonomicznego.

Polska zostawiła Europę w tyle

Od 2008 r. odsetek kobiet na najwyższych stanowiskach wzrósł o 7 pkt proc. (z 36 proc.). W innych krajach UE z reguły tendencja też była wzrostowa, ale - gdy spojrzymy na średnią - zdecydowanie bardziej płaska, podał PIE.

"W zarządach największych spółek giełdowych zasiada coraz więcej kobiet, jednak w Polsce zmiany nie są tak szybkie, jak w innych krajach Unii Europejskiej. W 2004 r. odsetek kobiet w zarządach był bardzo niski - wynosił 9 proc. w Polsce i średnio w krajach UE. Wartość ta sukcesywnie zwiększała się z roku na rok. Podczas gdy w UE średnio wzrosła do 32 proc. w 2022 r., w Polsce nie przekroczyła 25 proc." - czytamy w raporcie.

Wśród branż, w których kobiety pełnią funkcje kierownicze w Polsce - dominuje handel. Drugą i trzecią w kolejności branżą są administracja publiczna i przemysł. Co jednak zaskakuje, jak wynika z niedawnego sondażu IBRiS, Polacy uważają, że kobiety są dyskryminowane w polityce, życiu publicznym oraz na rynku pracy.

Luka płacowa

Luka płacowa w przypadku kobiet w Polsce w 2020 r. wyniosła 4,5 proc. wobec średniej wartości w UE na poziomie 13 proc., podał PIE. Natomiast poziom luki wynagrodzeń między kobietami a mężczyznami wykonującymi taką samą pracę jest w Polsce wynosi 10,4 proc. wobec 11 proc. średniej unijnej.

"Średnia wartość skorygowanej luki w państwach UE wynosi 11 proc.. Obserwowane jest jednak istotne zróżnicowanie między krajami – od 5,7 proc. w Niemczech do 18 proc. w Estonii, natomiast w Polsce jest to 10,4 proc." - czytamy dalej w raporcie PIE.

"Według naszych szacunków, wzrost zatrudnienia kobiet w ciągu ostatnich kilkunastu lat przyczynił się do ok. 2/5 wzrostu gospodarczego Polski. W latach 2009-2021 wzrost PKB r/r wyniósł średnio 3,49 proc.. Ogólne szacunki wskazują, że gdyby liczba zatrudnionych kobiet pozostała na poziomie z 2009 r., to średni wzrost mógłby być niższy o 1,49 pkt proc. Problem bezrobocia dotyczy stosunkowo niewielu kobiet, ale wyzwaniem dla rynku pracy pozostaje bierność zawodowa części kobiet. Bardzo dobrym sygnałem jest rosnąca liczba kobiet pełniących funkcje menedżerskie. Chociaż w całej Unii Europejskiej kobiety są niedoreprezentowane na stanowiskach kierowniczych, to jednak w Polsce ta dysproporcja jest stosunkowo niewielka" - powiedziała zastępca kierownika zespołu ekonomii behawioralnej w PIE Aneta Kiełczewska, cytowana w komunikacie.

Czytaj też:
Morawiecki: Nadchodzi czas kobiet
Czytaj też:
Oferta wyborcza PiS dla kobiet. "Nawet 20 tys. zł"

Źródło: ISBnews
Czytaj także