Kijów przymierza się do legalizacji medycznej marihuany. Może na tym zarobić

Kijów przymierza się do legalizacji medycznej marihuany. Może na tym zarobić

Dodano: 
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Źródło:Pixabay
13 lipca Rada Najwyższa Ukrainy przyjęła w pierwszym czytaniu projekt ustawy o legalizacji medycznej marihuany. Co może oznaczać to dla ukraińskiej gospodarki?

W wyniku już półtorarocznego zmagania się Ukrainy z rosyjską inwazją gospodarka tego kraju odnotowała znaczne straty. Ukraińskie zadłużenie wzrosło, a eksport zboża jest poważnie utrudniony. W związku z tą sytuacją Ukraina szuka okazji do rozruszania swojej gospodarki. Wśród pomysłów pojawiła się m.in. kwestia hodowli konopi indyjskich na potrzeby produkcji medycznej marihuany.

13 lipca ukraiński parlament poparł w pierwszym czytaniu ustawę o legalizacji medycznej marihuanie. Jest to trzecia taka próba w historii niepodległej Ukrainy. Poprzednie inicjatywy spotkały się ze sprzeciwem polityków i społeczeństwa obawiających się wzrostu spożycia narkotyków. Obecnie nastawienie jest bardziej przychylne. Szef komisji zdrowia narodowego, opieki medycznej i ubezpieczeń zdrowotnych Mychajło Radutski spodziewa się, że ustawa zostanie przygotowana do drugiego czytania we wrześniu.

Zyskowny rynek medycznej marihuany

"Wielkość światowego rynku upraw konopi indyjskich została wyceniona na 392,1 mld USD w 2022 r. i oczekuje się, że w latach 2023-2030 będzie się rozwijać w tempie złożonej rocznej stopy wzrostu (CAGR) wynoszącej 21,3 proc." – podaje raport amerykańskich analityków Grand View Research. Szacuje się, że rynek legalnej marihuany osiągnie 475,9 miliardów dolarów w 2023 roku.

Na świecie kluczowymi graczami na rynku są Kanada, USA, Izrael i Wielka Brytania. W naszym regionie liczą się Czechy. W tym kraju w 2021 r. spożycie medycznej marihuany wzrosło o 63%. Czescy pacjenci otrzymali 109 kg medycznej marihuany, w porównaniu do 67 kg w 2020 r.

"Rosnący popyt na uprawę konopi zachęci nowe firmy do wejścia na rynek, co zwiększy rozpoznawalność konopi" – oceniają analitycy.

Szansa dla nowych producentów

– Powinniśmy zacząć od importu, a następnie stopniowo zwiększać własną produkcję, stawać się bardziej konkurencyjnymi na rynku. Nie będzie to trudne, bo cena uprawy konopi i produkcji leków będzie niższa. Czyli Ukraina może być konkurencyjna dzięki kosztowi gotowego produktu – mówił "Ukraińskiej Prawdzie" Kowtoniuk, współzałożyciel Ukraińskiego Centrum Zdrowia.

Legalizacja marihuany medycznej otworzyłaby rolnikom ukraińskim dostęp do nowej niszy. Latem 2022 roku na Ukrainie konopie przemysłowe uprawiało około 30 firm. W sumie obsiano prawie 4000 hektarów.

W Polsce szansę dla polskich rolników w dopuszczeniu do hodowli konopi indyjskich widzi Stanisław Sahajko, poseł Kukiz '15. Polityk opracował projekt pozwalający przeznaczonym do tego instytutom hodować konopie na potrzeby produkcji marihuany medycznej.

Czytaj też:
Zełenski chce legalizacji medycznej marihuany. "Pomoże na traumę wojny"
Czytaj też:
Poseł Konfederacji z "jointem" w Sejmie. "Każdy dorosły powinien być wolny"

Źródło: Ukrainska Pravda, Grand View Research
Czytaj także