Niemieccy przedsiębiorcy mają pozytywne nastawienie do Polski i chcą tutaj inwestować. Media nad Sprewą informują, że obecnie w naszym kraju działa około 9,5 tys. firm z niemieckim właścicielem. I wkrótce ma ich być więcej.
Niemcy chwalą Polskę
Magazyn "Focus" przytacza opinię ekspertki, która zajmuje się pomocą niemieckim firmom w wejściu na polski rynek, według której, głównymi zachętami są istniejąca infrastruktura, niskie przeszkody biurokratyczne, bardzo dobrze wykształceni specjaliści i ulgi podatkowe. Polscy pracownicy są często bardziej wydajni. Ponadto w Polsce bardziej docenia się kobiety na stanowiskach kierowniczych
Co ciekawe, ważnym czynnikiem jest także etyka pracy. Polscy pracownicy mają często osobiste podejście do firmy, w której pracują. Są bardziej odpowiedzialni i nakierowani nie tylko na rozwój osobisty, ale także na sukces przedsiębiorstwa. Częściej czują się także współodpowiedzialni za ponoszone przez zespół porażki. Taka postawa ma stać w sprzeczności z podejściem Niemców, którzy skupiają się głównie na rozwoju osobistym i indywidualnym awansie.
Rozgłośnia SWR informuje z kolei, że niemiecka firma Kempf, produkująca pojazdy rolnicze i budowlane, chce zwiększyć swoje inwestycje w Polsce.
– W dłuższej perspektywie firma planuje przede wszystkim inwestować w Polsce, a jest to związane z obecnymi warunkami w Niemczech – powiedział dyrektor firmy Manuel Kempf. Jak wyjaśnił, chodzi głownie o frustrację z powodu polityki rządu federalnego oraz słabymi wynikami niemieckiej gospodarki.
Jak mówi przedsiębiorca, w Niemczech coraz trudniej inwestować. Innowacyjność jest tłamszona przez biurokrację. W Polsce do wielu rzeczy podchodzi się zaś "bardziej pragmatycznie".
Czytaj też:
Polska międzynarodowym hubem gazowym? Plany Dmitrija Firtasza "złotą okazją"Czytaj też:
Niemcy zgodzili się na przejęcie Condora przez Polskę