Fatalne wieści dla kierowców. Ceny paliw znowu w górę

Fatalne wieści dla kierowców. Ceny paliw znowu w górę

Dodano: 
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Źródło:PAP / Marcin Bielecki
Istnieje ryzyko kilkugroszowych podwyżek cen paliw na stacjach, zwłaszcza benzyny, w kolejnym tygodniu. Ostatecznie skala potencjalnych podwyżek będzie uzależniona sytuacji na rynku międzynarodowym, zwłaszcza w kontekście geopolityki na Bliskim Wschodzie, wynika z komentarza rynkowego analityków BM Reflex.

Jak donoszą eksperci BM Reflex: w wyniku wzrostu cen ropy Brent do poziomu powyżej 90 USD/t komplikuje się sytuacja na krajowym rynku paliw. Choć skutków tego wzrostu na stacjach jeszcze nie widzimy, to musimy być przygotowani na jego konsekwencje w przyszłości, jeśli Brent ponownie nie stanieje.

W mijającym tygodniu średnia cena oleju napędowego, tak jak przed tygodniem, pozostała niemal na tym samym poziomie, natomiast tempo podwyżek cen benzyn wyraźnie wyhamowało. Po tym jak w drugiej połowie marca ceny benzyn rosły średnio o 14 groszy na litrze, w tym tygodniu obserwujemy podwyżki cen średnio o 2 grosze na litrze. Ceny benzyny, choć pozostają niższe niż rok temu, to są obecnie najwyższe od sierpnia 2023 roku.

Obecnie ceny paliw kształtują się na następującym poziomie dla: benzyny bezołowiowej 95 – 6,6 zł/l (+2 gr/l w ciągu tygodnia), bezołowiowej 98 -7,19 zł/l (+2 gr/l), oleju napędowego 6,72 zł/l (+0 gr/l), autogazu – 2,86 zł/l (-1 gr/l).

W kolejnym tygodniu istnieje ryzyko kilkugroszowych podwyżek cen paliw, zwłaszcza benzyny. Ostatecznie skala potencjalnych podwyżek będzie uzależniona sytuacji na rynku międzynarodowym, zwłaszcza w kontekście geopolityki na Bliskim Wschodzie.

Co z ropą naftową

Ceny czerwcowej serii kontraktów na ropę naftową Brent wzrosły powyżej 90 USD/bbl i są najwyższe od połowy października 2024 roku. Ceny rosyjskiej ropy Urals FOB Rotterdam wzrosły w rejon 77 USD/bbl.

Wsparciem dla cen ropy są geopolityka, polityka podażowa OPEC+, oczekiwania obniżki stóp procentowych w USA i sezonowego wzrostu światowej konsumpcji ropy naftowej w II kwartale.

OPEC poinformował po spotkaniu komitetu JMMC, że do 30 kwietnia kraje OPEC+, które w I kwartale tego roku nie wypełniły limitów produkcji (produkowały więcej ropy) mają przedstawić tzw. plan kompensacji tej nadwyżki w kolejnych miesiącach. Limity produkcji w I kwartale w dużej mierze przekroczył Irak, ZEA, Kuwejt i Kazachstan. Irak w połowie marca informował, że zamierza zmniejszyć w II kwartale eksport ropy do 3,3 mln bbl/d – około 130 tys.bbl/d poniżej poziomu z lutego. W lutym łącznie produkcja krajów OPEC+ (objętych limitami produkcji) kształtowała się na poziomie około 34,5 mln bbl/d, czyli 170 tys. bbl/d powyżej ustalonego limitu

Dziewięć rosyjskich rafinerii o łącznych zdolnościach przerobowych 1,6 mln bbl/d zostało od początku roku zaatakowanych przez ukraińskie drony. Stanowi to blisko 26 proc. całkowitych rosyjskich mocy przerobowych, ale realna skala zniszczeń i ograniczeń w produkcji paliw nie jest znana. W marcu eksport rosyjskich produktów naftowych spadł do 2,26 mln bbl/d i był najniższy od listopada 2023. Eksport rosyjskiej ropy naftowej wzrósł z kolei w marcu do 3,77 mln bbl/d i i był najwyższy od 10 miesięcy. Największym odbiorcą rosyjskiej ropy w marcu były Indie – 40% całkowitego rosyjskiego importu ropy naftowej.

Czytaj też:
Gigant zamyka zakład, kilkaset osób straci pracę. To jednak dopiero początek problemów?
Czytaj też:
"Rachunek grozy". Buda pokazał fakturę za prąd

Opracował: Jan Fiedorczuk
Źródło: ISBnews
Czytaj także