"Po firmie Black Red White, która zapowiedziała likwidację fabryki w Przeworsku i zwolnienie 220 osób, kolejna firma mająca zakłady na Podkarpaciu będzie zwalniać pracowników" – podaje "Gazeta Wyborcza".
W fabrykach Collins Aerospace w Krośnie i Tajęcinie pracuje łącznie ponad 1000 osób. Planowane jest zwolnienie 126 osób, w tym 101 pracowników produkcji. Takie dane dostał Powiatowy Urząd Pracy w Krośnie. W ciągu kilku dni spodziewa się informacji o tym, ile dokładnie osób ma być zwolnionych w Krośnie, a ile w Tajęcinie.
Collins Aerospace w oficjalnym oświadczeniu podkreśla, że celem zwolnień jest "restrukturyzacja działalności i dostosowanie firmy do obecnych realiów rynkowych". Szefostwo deklaruje współpracę ze związkami zawodowymi oraz wsparcie dla zwalnianych pracowników w okresie przejściowym.
Jak anonimowo donoszą pracownicy firmy, na razie nie podjęto ostatecznych decyzji, które stanowiska zostaną zlikwidowane. Ostateczne ustalenia zapadną po zakończeniu rozmów z przedstawicielami załogi.
Collins Aerospace zwolni ponad 120 osób z fabryk na Podkarpaciu
W fabrykach Collins Aerospace na Podkarpaciu produkowane są komponenty podwozi do popularnych pasażerskich samolotów, takich jak Boeing 737 czy Airbus A350. Wytwarzają również części do wojskowych maszyn F-16, F-18 i F-35.
PUP w Krośnie deklaruje, że jest w stanie zaproponować zwolnionym pracownikom różne formy pomocy, takie jak zasiłki, kursy, przekwalifikowania czy pomoc w uruchomieniu własnej działalności gospodarczej.
Konsultacje ze związkami zawodowymi mają zakończyć się we wtorek, 4 lutego. Po tym terminie może ruszyć procedura zwolnień.
Collins Aerospace (wcześniej Goodrich Aerospace) to jedna z największych na świecie firm, zajmujących się wytwarzaniem produktów związanych z lotnictwem i obronnością.
Czytaj też:
Zwolnienia grupowe w znanej polskiej firmie. Wiadomo, ile osób straci pracę