Szef MF pytany w radiowej Trójce, czy jest w stanie zadeklarować, że do końca kadencji, czyli do 2027 r., kwota wolna od podatku zostanie podniesiona do 60 tys. zł, odpowiedział: – Taki jest plan. (...) Chciałbym, żeby to było wcześniej. Rok wyborczy to jest 2027, czyli zostaje nam jeszcze rok 2026".
Dodał, że jego resort pracuje jeszcze nad tym planem i podkreślił, że najpierw chce go przedstawić premierowi Donaldowi Tuskowi.
Domański: Najpierw rozmowa z premierem, potem konkretna data
– Najpierw przedstawię plan premierowi. I będę z nim o tym rozmawiał, później będziemy dyskutować o konkretnej dacie – zaznaczył minister. – Chciałbym, aby wydarzyło się to jak najszybciej, ale on musi być bardzo precyzyjny i gotowy do takiej merytorycznej dyskusji – dodał Domański.
Wcześniej w tym tygodniu wiceminister finansów Jarosław Neneman poinformował, że koszt podwojenia kwoty wolnej od podatku PIT do 60 tys. zł wyniósłby 55,9 mld zł.
W maju 2024 r. Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej podało, że rząd analizuje możliwość podwojenia kwoty wolnej od podatku, przy czym koszt jej podwyższenia do 60 tys. zł to 52,5 mld zł dla budżetu państwa i jednostek samorządu terytorialnego (JST), które partycypują w tych wpływach.
Zwiększenie kwoty wolnej od podatku. Niespełniona obietnica Tuska
W marcu 2024 r. premier Donald Tusk zapowiadał, że projekt podwyższenia kwoty wolnej od podatku PIT do 60 tys. zł wejdzie w życie na pewno wcześniej niż przed końcem obecnej kadencji.
Zwiększenie kwoty wolnej od podatku z 30 tys. zł do 60 tys. zł było jednym z kluczowych postulatów Koalicji Obywatelskiej przed wyborami parlamentarnymi w 2023 r. Obietnica miała być zrealizowana w pierwszych 100 dniach rządów.
Czytaj też:
"Koalicja stąpa po polu minowym". Belka tłumaczy, dlaczego rząd Tuska nie spełnia obietnic