Podczas posiedzenia senackich Komisji Ustawodawczej oraz Komisji Rodziny, Polityki Senioralnej i Społecznej zgłoszono poprawkę, która ma zwiększyć transparentność płac. Chodzi o to, aby informacje dotyczące proponowanego poziomu wynagrodzenia były podane przez pracodawcę w sposób jasny, z wyprzedzeniem. Za przyjęciem poprawki opowiedziało się 11 senatorów. Nikt nie był przeciwny, a 6 osób wstrzymało się od głosu.
Informacje takie będą musiały zostać przekazane przez pracodawcę z wyprzedzeniem, umożliwiającym osobie ubiegającej się o zatrudnienie zapoznanie się z nimi. Nowelizacja określa, w jakich sytuacjach pracodawca będzie zobowiązany do podania informacji o wynagrodzeniu. Będzie to konieczne w następujących sytuacjach: w ogłoszeniu o naborze na stanowisko; przed rozmową kwalifikacyjną – jeśli pracodawca nie ogłosił naboru; przed nawiązaniem stosunku pracy – jeśli pracodawca nie spełnił wcześniejszych warunków.
Pracodawca publikujący ogłoszenie o pracę będzie musiał podać kwotę proponowanego wynagrodzenia, wskazując jego minimalną i maksymalną wysokość, tzw. widełki. Informacja ta może zawierać wzmiankę o możliwości negocjacji pensji.
Pracownik ma prawo znać siatkę płac
Pracownicy zyskają prawo do wystąpienia do pracodawcy z wnioskiem o udzielenie informacji dotyczących ich indywidualnego poziomu wynagrodzenia oraz średnich poziomów wynagrodzenia w podziale na płeć. Informacje te mają dotyczyć kategorii pracowników wykonujących taką samą pracę lub pracę o takiej samej wartości. Celem ma być likwidacja luki płacowej, w ramach której kobiety zarabiają często gorzej.
Za zawarcie umowy za mniejsze wynagrodzenie niż podane w ogłoszeniu lub za brak informacji o wynagrodzeniu, pracodawcy będzie grozić kara grzywny od 1 tys. zł do 30 tys. zł.
Czytaj też:
To w tym mieście Polacy zarabiają najwięcej. Nie jest to Warszawa
Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.
Zapraszamy do wypróbowania w promocji.
