Od 1 stycznia 2026 r. system kaucyjny obejmie również produkty sprzedawane w szklanych butelkach o pojemności do 1,5 litra. Oznacza to, że kupując soki czy alkohol w tego typu opakowaniach, konsumenci zapłacą dodatkową złotówkę kaucji, którą będzie można odzyskać po zwrocie butelki. Tym samym kaucja za szklane butelki będzie dwukrotnie wyższa niż za plastikowe butelki.
W praktyce większość szklanych opakowań dostępnych na rynku zostanie objęta tą opłatą, ponieważ butelki większe niż 1,5 litra należą do rzadkości. Zgodnie z założeniami reformy, jeden wspólny system butelkomatów ma obsługiwać zarówno szkło, plastik, jak i puszki aluminiowe.
Celem zmian jest zwiększenie poziomu recyklingu opakowań i ograniczenie ilości odpadów trafiających na wysypiska.
Butelek i puszek nie oddasz w każdym sklepie
Ministerstwo Klimatu i Środowiska zapewnia, że kaucję można odebrać przy zwrocie opakowania: w sklepie lub w automacie (paragon nie jest wymagany). Butelki i puszki nie mogą być zgniecione i muszą zawierać etykietę.
Mniejsze sklepy mogą pobierać kaucję, ale przystąpienie do systemu odbioru opakowań w ich przypadku jest dobrowolne. Duże sklepy, o powierzchni powyżej 200 m2, muszą pobierać kaucję, odbierać puste opakowania i oddawać klientom kaucję.
Minister klimatu Paulina Hennig-Kloska (Polska 2050) pytana, czy system kaucyjny nie spowoduje wzrostu cen, zaprzeczyła dodając, że "to będzie taki koszt migrujący w naszym portfelu, a nie wydatek". – Kaucja, która będzie od nas pobierana, ona będzie do nas wracać – argumentowała.
Tymczasem, jak informowała gazeta "Rzeczpospolita", choć system kaucyjny ruszył już od 1 października, to butelek nim objętych nie ma jeszcze na sklepowych półkach.
Czytaj też:
"Ani śladu kaucji". Zaskakujące doniesienia o systemie kaucyjnymCzytaj też:
Hennig-Kloska o systemie kaucyjnym: Ma wielkie poparcie społeczne, ludzie tego chcą
Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Kup akcje już dziś – roczna subskrypcja gratis.
Szczegóły:
platforma.dminc.pl
