Kto odpowiada za strajk nauczycieli?

Kto odpowiada za strajk nauczycieli?

Dodano: 
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjneŹródło:Pixabay
Od ponad tygodnia w części polskich szkół trwa strajk nauczycieli. Protestujący domagają się podwyżek płac o 30 proc. w tym roku, jednak na ten postulat nie przystaje strona rządowa. Na czwartek zapowiedziano kolejną turę rozmów ze związkami.

"Na nasz wniosek - Zarządu Głównego ZNP – zostało zwołane posiedzenie Rady Dialogu Społecznego. Wracamy do stołu rozmów w czwartek, 17 kwietnia o godz. 10.00. Chcemy rozmawiać wcześniej, bo strajk trwa tu i teraz!" – informuje na Twitterze Związek Nauczycielstwa Polskiego. Szef KPRM Michał Dworczyk potwierdził, że takie rozmowy się odbędą. Powiedział, że na spotkanie przedstawiciele rządu przyniosą podpisane z oświatową "Solidarnością" porozumienie.

A co o strajku sądzą Polacy? W sondażu telefonicznym Kantar Public dla "Faktów" TVN i TVN24 zapytano, kto odpowiada za brak porozumienia rząd-nauczyciele. Według 36 proc. respodentów obie strony są w równym stopniu odpowiedzialne za kryzys. 34 proc. ankietowanych winą obarcza rząd, a 16 proc. nauczycieli. Zdania na ten temat nie ma 8 proc. Z kolei 6 proc. badanych wskazało, że żadna strona nie jest winna.

Jednocześnie zapowiadany jest "okrągły stoł" poświęcony oświacie. Nie wiadomo wciąż, w jakiej formie ma się odbyć. Prezydent Andrzej Duda zadeklarował, że jest gotowy udostępnić do rozmów Belweder. – W czwartek zaproponujemy konkretną formułę dotyczącą okrągłego stołu w sprawie oświaty. Pierwsza sesja odbędzie się prawdopodobnie w przyszłą środę, czwartek lub w piątek – poinformował premier Mateusz Morawiecki. Szef rządu zapowiada, że zaproszenie do rozmów otrzymają związkowcy, organizacje pozarządowe, pedagodzy, rodzice, a także przedstawiciele opozycji.

Czytaj też:
"Dość tego!". Mocne oświadczenie Małopolskiej Kurator Oświaty
Czytaj też:
Rzecznik Dyscypliny zajmie się "szpalerem dla łamistrajków"

Źródło: TVN24
Czytaj także