Pożar wybuchł na poddaszu Państwowego Muzeum Archeologicznego w Warszawie przy ul. Długiej. Na miejscu pojawiła się straż pożarna.
Pożar w obrębie komina został szybko zlokalizowany, nie doszło do rozprzestrzenienia się ognia (...). Zbiory muzealne nie ucierpiały" – poinformowali stołeczni strażacy na Facebooku. Na miejscu pracowała też grupa chemików, która sprawdzała skład dymu w związku z potencjalnie szkodliwymi substancjami.
Według strażaków pracujących na miejscu, pożar pojawił się w wyniku zwarcia w przewodach wentylacyjnych. – Po dojeździe na miejsce zauważyliśmy, że dochodzi do jakiegoś pożaru pod poszyciem dachowym, bądź też w instalacji wentylacyjnej, czy kominowej. W tej chwili na miejscu pracują ratownicy, którzy rozebrali część dachu i nie stwierdzili w tym miejscu pożaru. Przeszukujemy kolejne pomieszczenia, sprawdzamy wentylację, w którym miejscu doszło do powstania ognia i czy nadal się rozwija. Na chwilę obecną nie ma tutaj takiego ognia, który wymagałby użycia środków gaśniczych – mówił Leszek Borlik z warszawskiej straży.
Czytaj też:
Alarmy bombowe w szkołach w całym kraju. Policja i strażacy sprawdzają budynki