Z głębokim żalem informujemy, że podczas wycieczki w góry w rejonie fiordu Hornsund zginęło dwoje uczestników 41. Wyprawy Polarnej Instytutu Geofizyki PAN – podał wczoraj instytut. Lokalne władze informują o szczegółach tragedii.
Jak podają media, polscy naukowcy – mężczyzna i kobieta, opuścili Polską Stację Polarną w piątek 17 maja, a kiedy nie wrócili, to zgodnie z ustaleniami w niedzielę rano, załoga stacji rozpoczęła poszukiwania.
Naukowcy wędrowali po górach, w trudno dostępnym obszarze lawinowym w Hornsundzie. Jak podaje gubernator Kjerstin Askholt, w trakcie wspinaczki Polacy "spadli kilkaset metrów w dół stronem góry". Ich ciała znaleziono w niedzielę.
Na miejsce wysłano helikopter z lekarzem, a sprawę bada policja. Ciała Polaków przeniesione zostaną do Longyearbyen, stolicy Svalbardu.
Czytaj też:
Norwegia: Zginęło dwoje Polaków. Byli członkami wyprawy polarnej PAN
facebook
Źródło: RMF FM / Facebook/Sysselmannen på Svalbard/PAN/warszawawpigulce.pl/