Julia Pitera: Co się dzieje z językiem PO?

Julia Pitera: Co się dzieje z językiem PO?

Dodano: 
Julia Pitera
Julia Pitera 
– Nie wygramy wyborów obrażając wyborców, to się nie uda – mówiła w "Fakt Opinie" Julia Pitera z PO.

Głośnym echem odbiły się niedawne słowa Bronisława Komorowskiego dotyczące sukcesu Prawa i Sprawiedliwości. – Jest charakterystyczne i warte przeanalizowania to, że PiS wygrywało w tych kręgach wyborczych, które nie płacą podatków – powiedział były prezydent I radził, że dla KE "kierunkiem prawidłowym jest skierowanie swojej oferty do tych, którzy płacą podatki".

To właśnie do tej wypowiedzi odniosła się Julia Pitera.

– Co się dzieje z językiem PO? Warto o tym porozmawiać. Nie wygramy wyborów obrażając wyborców, to się nie uda – mówiła polityk.

Problem Cimoszewicza

Pitera krytycznie oceniła również przyznanie Włodzimierzowi Cimoszewiczowi pierwszego miejsca na liście KE. – Ja pytam: czemu Cimoszewicz był jedynką w Warszawie? Gdyby to była Kopacz wynik byłby lepszy, a to odbija się na wyniku całej KE. Nikt z PO chyba nie pytał o to Schetyny, ja nie pytałam. Pojawiło się nazwisko, skąd, jak, jakie jest uzasadnienie? Nikt tego nie wie. Cimoszewicz miał prestiżowe miejsce, a zrobił piąty wynik. To jest marny sukces – oceniła Julia Pitera.

Polityk skrytykowała również kampanię Koalicji Europejskiej, wskazując przede wszystkim na chaos w jakim powstawały listy KE. – Co było dobre w tej kampanii? Nie wiem, ja miałam ogląd wyłącznie Warszawy i Mazowsza. Mam jednak wątpliwości, co do układania list i terminu zamknięcia list. Moi koledzy nie wiedzieli do miesiąca przed wyborami czy będą na listach wyborczych, ja jakich miejscach będą. Nie mogli przygotować plakatów, ulotek, ruszyć w teren – mówiła Pitera.

Czytaj też:
Żakowski: Gratulujemy Jarosławowi Kaczyńskiemu

Czytaj też:
Prof. Zybertowicz: O mobilizacji Polaków na wsi mogło zdecydować poczucie, że tylko PiS obroni Kościół przed barbarzyńcami

Źródło: Onet.pl / Fakt Opinie
Czytaj także